Trwa ładowanie...
25-05-2010 02:34

Eskalacja przemocy na Jamajce

Trwające od niedzieli walki między jamajskimi siłami bezpieczeństwa a gangami, przeciwstawiającymi się ekstradycji narkotykowego barona do USA rozprzestrzeniły się na kolejną dzielnicę stołecznego Kingston oraz sąsiednie miasto.

Eskalacja przemocy na JamajceŹródło: AP
d3epw6p
d3epw6p

Jak podała policja, od niedzieli w starciach zginęło dwóch funkcjonariuszy, a sześciu zostało rannych.

Siły bezpieczeństwa przeprowadziły nieudany szturm na osiedle Tivoli Gardens w zachodniej dzielnicy Kingston, gdzie przypuszczalnie ukrywa się narkotykowy baron Christopher "Dudus" Coke. Jego zwolennicy skutecznie bronili się przed policjantami, ostrzeliwując ich z wysokich budynków przy barykadach.

W USA, które w sierpniu ub.r. wystąpiły o ekstradycję Coke'a, jest on posądzany o kierowanie handlującym bronią i narkotykami gangiem "Shower Posse". W niedzielę jamajski premier Bruce Golding ogłosił, że rozpoczyna procedury ekstradycyjne, co - jak podejrzewają władze - stało się przyczyną niedzielnych ataków bombowych na pięć posterunków policji. W odpowiedzi władze w Kingston zdecydowały się wprowadzić w dwóch dzielnicach, zachodniej i St. Andrews, stan wyjątkowy.

W poniedziałek jednak walki policji z gangami wywiązały się także w co najmniej jednej innej stołecznej dzielnicy oraz w Spanish Town, około 20 km na zachód od Kingston.

d3epw6p

Jak podaje agencja Associated Press, Jamajka należy do najniebezpieczniejszych krajów świata. W ubiegłym roku na liczącej 2,8 mln mieszkańców wyspie odnotowano 1660 zabójstw.

Agencja przypomina, że w latach 70. gangi były na Jamajce formowane przez ugrupowania polityczne, ale z czasem zajęły się one handlem bronią i narkotykami. Wciąż jednak mają powiązania z partiami. Waszyngton twierdzi, że gang Coke'a utrzymuje kontakty z rządzącą na wyspie Partią Pracy.

d3epw6p
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3epw6p
Więcej tematów