Eryk wysiadł na chwilę. Zabił go tir. Policja szuka kierowcy
Nie żyje młody działacz Platformy Obywatelskiej Eryk Owsiany. 22-latek zginął w tragicznym wypadku komunikacyjnym. Policja wciąż szuka kierowcy tira, który go potrącił.
"Odszedł nasz Kolega Eryk Owsiany. Tragicznie zginął w wypadku komunikacyjnym. Miał dwadzieścia dwa lata i współtworzył koło SMD w Kutnie, którego był przewodniczącym. Składamy najszczersze kondolencje jego Rodzinie i Bliskim" - napisali na Facebooku przedstawiciele Stowarzyszenia Młodzi Demokraci.
Wyrazy współczucia rodzinie zmarłego przekazali też działacze Koalicji Obywatelskiej z Kutna. "Z bólem informujemy o odejściu naszego przyjaciela Eryka, wieloletniego przewodniczącego koła Kutno stowarzyszenia Młodzi Demokraci oraz działacza Platformy Obywatelskiej. Niech Bóg ma go w swojej opiece" - czytamy we wpisie.
Policja apeluje ws. śmierci 22-latka
Do koszmarnego wypadku doszło 4 listopada w miejscowości Dudki w woj. łódzkim. 22-letni Eryk jechał samochodem na fotelu pasażera. W pewnym momencie auto zatrzymało się na nieoświetlonym fragmencie drogi krajowej numer 60, by wypuścić pasażerkę, która podróżowała na tylnym siedzeniu.
Eryk musiał na chwilę wysiąść z auta, ponieważ samochód nie miał tylnych drzwi. Wówczas został potrącony przez samochód ciężarowy. Kierowca tira odjechał z miejsca wypadku i jest poszukiwany przez policję.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
"Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu danych dotyczących tira i kierującej nim osoby prosimy o kontakt z policją" - apelują policjanci z Kutna.
Czytaj też: