Erdogan ogłosił: Turcja zagłosuje na "nie". "Szwecja zagłębiem terrorystów"
Prezydent Recep Tayyip Erdogan ogłosił, że wniosek Helsinek i Sztokholmu o członkostwo w NATO zostanie odrzucony z powodu wspierania przez te kraje terroryzmu. Turecki przywódca nazwał nawet Szwecję "zagłębiem terroryzmu". Tymczasem Erdogan dostał wsparcie z Chorwacji.
Strona turecka ujawniła, że uważana przez Ankarę za organizację terrorystyczną, Partia Pracujących Kurdystanu (PKK) używała szwedzkiego pocisku przeciwpancernego AT-4 w wielu atakach na tureckie siły bezpieczeństwa w kraju i za granicą.
O tym, że Erdogan poinformował członków Sojuszu o swojej decyzji, wedle której Turcja zagłosuje przeciw rozszerzeniu NATO, pisze m.in. turecki serwis informacyjny Haberler. Informacje te potwierdza także szef gazety "Middle East Eye" Ragip Soylu.
- Szwecja i Finlandia są schronieniem dla organizacji terrorystycznych w swoich krajach. Będą gościć PKK, YPG i wszędzie wieszać swoje szmaty... To są kraje, które wspierają źródła terroryzmu w moim kraju i dają im poważne wsparcie finansowe oraz wsparcie w postaci broni. NATO jest organizacją bezpieczeństwa. Nie możemy zaakceptować obecności organizacji terrorystycznych w takiej organizacji. Zwłaszcza Szwecja jest zagłębiem terroryzmu - powiedział turecki przywódca, cytowany przez Haberler.
Erdogan spotkał się w czwartek z młodzieżą w Prezydenckiej Bibliotece Narodowej z okazji obchodzonego 19 maja Dnia Pamięci Atatürka. Nagranie ze spotkania umieszczono na Twitterze.
Szwecja i Finlandia w NATO. Chorwacki prezydent również na "nie"
Zastrzeżenie wobec kandydatury Szwecji i Finlandii do NATO zgłasza również prezydent Chorwacji, który podkreśla, iż "rozumie stanowisko Turcji".
Zoran Milanović powiedział w środę, że poleci stałemu przedstawicielowi Chorwacji przy NATO, ambasadorowi Mario Nobilo, by głosował przeciwko przyjęciu Finlandii i Szwecji do Sojuszu. Powodem decyzji chorwackiego prezydenta mają być napięcia w Bośni i Hercegowinie.