Endlösung - ostatnia droga Żydów
20 stycznia 1942 r. z willi przy Am Grossen Wannsee w Berlinie, siedziby Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy, wyszła grupa roześmianych mężczyzn w mundurach SS. Można by przypuszczać, że oficerowie rozstają się po udanej partyjce brydża. Ale cel ich spotkania był inny. Właśnie zadecydowali o rozpoczęciu ostatniego etapu eksterminacji narodu żydowskiego.
26.01.2005 | aktual.: 26.01.2005 23:03
„Endlösung der Judenfrage. Ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej. Świetny pomysł” – SS-gruppenführer Müller poklepał po plecach Adolfa Eichmanna, szczupłego mężczyznę w mundurze z dystynkcjami Obersturmbannführera SS, szefa referatu do spraw żydowskich w gestapo. – „Mam nadzieję, że gubernator Frank podziela pański entuzjazm” – odparł Eichmann. „Niech się pan nie martwi” – roześmiał się Müller. – „Hans przygotowuje już Żydów z całej Generalnej Guberni do pańskiego planu”.
Hitlerowska machina zagłady właśnie nabierała tempa. Obóz zagłady w Chełmnie nad Nerem już funkcjonował. W lutym Niemcy ukończyli budowę obozu śmierci w Bełżcu. Wczesną wiosną ruszyły pierwsze transporty do obozu w Sobiborze. Na lato zaplanowano uruchomienie obozu zagłady w Treblince.
Niemcy rozpoczęli wysiedlanie Żydów z mniejszych gett. Przez wiele dni do żydowskich dzielnic w większych miejscowościach przyjeżdżały transporty. Zgromadzić wszystkich Żydów w dużych skupiskach przy liniach kolejowych – to był pierwszy punkt planu. Następnym była deportacja.
Do obozów zagłady
Wiosną 1942 r. w ramach „ostatecznego rozwiązania” zaczęły się wywózki z gett do obozów. W czerwcu do komór gazowych w Bełżcu trafiło 7 tys. Żydów z getta krakowskiego, w drugiej połowie lipca Niemcy zobowiązali Judenrat getta warszawskiego do dostarczania na Umschlagplatz od 6 do 10 tys. osób dziennie. Stamtąd odchodziły pociągi wypełnione ludźmi. Początkowo nie wiedziano, dokąd. Po kilku dniach wróciło kilku zbiegów z transportu i getto zelektryzowały wieści o komorach gazowych Treblinki.
Stosy, na których palono zwłoki ofiar obozów, płonęły niemal bez przerwy. Każdego dnia przychodziły transporty, każdy pociąg liczył ok. 50 wagonów, w każdym wagonie tłoczyło się ponad 100 osób. W Treblince ginęło nawet 12 tys. osób dziennie , w Bełżcu 4 tys., a w Sobiborze 3 tys.
Noc listopadowa
Do jesieni 1942 r. opustoszały największe getta Generalnej Guberni, a większość mniejszych została zlikwidowana. W listopadzie przyszła kolej na Okręg Białystok (Bezirk Bialystok), utworzony na wschodnich ziemiach polskich, odebranych ZSRR w czerwcu 1941 r. W ciągu zaledwie jednej nocy, 2 listopada, zorganizowano 65 akcji deportacyjnych. Żydów z mniejszych miejscowości Niemcy kierowali wprost do komór Treblinki. Mieszkańców większych gett zgromadzono w czterech obozach przejściowych: w Zambrowie , Wołkowysku, Boguszach i Kiełbasinie. I stamtąd sukcesywnie wywożono do Treblinki. W styczniu 1943 r. do obozu odszedł ostatni transport Żydów z Zambrowa. Okręg białostocki stał się „Judenrein”, wolny od Żydów. Pozostało tylko
getto w Białymstoku, ale jego los był już właściwie przesądzony.
Komory gazowe obozów zagłady pracowały niemal bez przerwy. Żydów mordowano również w obozach koncentracyjnych. Niemcy kierowali do komór gazowych całe transporty. Natychmiastowej śmierci mogli uniknąć jedynie ci, których oddzielano od grupy idących "pod prysznice" - jak mawiali Niemcy - i włączano do ewidencji więźniów. Żydów rozstrzeliwano w obozach koncetracyjnych na Majdanku, w Auschwitz, Trawnikach, Poniatowej, Płaszowie. Druga co do wielkości filia obozu Auschwitz - Brzezinka (Birkenau) - zawdzięczała swoją złą sławę komorom gazowym i krematoriom, działającym od marca 1942 r.
Gwałtowny opór
Pod koniec 1942 r. na ziemiach polskich z 650 gett pozostało zaledwie 60. Ale mimo beznadziejnej sytuacji w dzielnicach żydowskich większych miast zaczął krystalizować się ruch oporu.
18 stycznia 1943 r. na teren warszawskiego getta wszedł oddział żołnierzy niemieckich, łotewskich i litewskich. Chcieli siłą doprowadzić pozostałych mieszkańców na Umschlagplatz. Ale tym razem żydowscy bojowcy ostrzelali zaskoczonych żołnierzy. Walki trwały cztery dni, ale akcję deportacyjną zawieszono.
20 kwietnia 1943 r. warszawscy Żydzi stawili oddziałom SS jeszcze zacieklejszy opór, rozpoczynając powstanie w getcie. Mimo prób pomocy ze strony polskiego podziemia, powstańcy ulegali świetnie wyposażonym żołnierzom niemieckim. 8 maja padł bunkier, w którym skryli się dowódcy Żydowskiej Organizacji Bojowej.
Powstania wybuchały również w innych gettach. W styczniu 1943 r. bojowcy z Częstochowy stawili opór Niemcom. Przez kilka dni sierpnia 1943 r. trwały walki w Będzinie. W połowie sierpnia wybuchło powstanie w getcie białostockim. Była to odpowiedź na rozpoczętą akcję deportacyjną do obozów w Treblince i na lubelskim Majdanku. Przez pięć dni 300 bojowców próbowało zapobiec wywiezieniu 300 tys. mieszkańców getta. Na próżno.
Powstania w obozach
Na koniec do walki resztkami sił poderwały się obozy. Na wieść o planowanej likwidacji obozu karnego w Treblince 28 sierpnia 1943 r. więźniowie opanowali magazyn z bronią, zaatakowali strażników, podpalili baraki i uciekli. Z 700 osób, którym udało się wydostać za druty, przeżyło 70. 14 października 1943 r. więźniowie Sobiboru zabili kilkunastu SS-manów i Ukraińców. 300 Żydów uciekło. Niemcom nie udało się schwytać około 50.
Wkrótce wszystkie obozy zagłady zostały zlikwidowane. Zdaniem nazistów spełniły swą rolę w „ostatecznej likwidacji kwestii żydowskiej”. Szacuje się, że w Treblince zginęło ok. 750 tys. Żydów, w Bełżcu 550 tys., w Chełmnie ok. 300 tys., a w Sobiborze 250 tys.
Adolf Eichmann, architekt „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”, uciekł po wojnie do Ameryki Południowej. W 1960 r. w Buenos Aires porwali go agenci Mosadu i wywieźli do Izraela, gdzie doczekał procesu. Rok później został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano.
Mariusz Nowik
Korzystałem z:
Datner Szymon, "Eksterminacja ludności żydowskiej w okręgu białostockim" [w:] "Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego (ŻIH)", nr 60, Warszawa 1966
Gerlach Christian, "Konferencja w Wannsee. Los niemieckich Żydów a polityczna decyzja Hitlera o wymordowaniu wszystkich Żydów Europy" [w:] "Biuletyn Żydowskiego Instytutu Historycznego (ŻIH)", nr 185-186, Warszawa 1999
"Najnowsze dzieje Żydów w Polsce", red. J. Tomaszewski, Warszawa 1993
Prekerowa Teresa, "Zarys dziejów Żydów w Polsce w latach 1939-1945", Warszawa 1992
Żbikowski Andrzej, "Żydzi", Wrocław 2000
"Żydzi w Polsce: dzieje i kultura. Leksykon", red. J. Tomaszewski, A. Żbikowski, Warszawa 2001