Kolejne zamieszanie na Słowacji. Premier oskarża o zamach stanu

Premier Słowacji Robert Fico oskarżył opozycję o przygotowywanie zamachu stanu. Zagroził Ukrainie, że zawetuje pomoc finansową Unii Europejskiej dla Kijowa oraz powtórzył sprzeciw wobec członkostwa Ukrainy w NATO.

Kolejne zamieszanie na Słowacji. Premier oskarża o zamach stanu
Kolejne zamieszanie na Słowacji. Premier oskarża o zamach stanu
Źródło zdjęć: © GETTY | Pier Marco Tacca
Sara Bounaoui

Premier Słowacji Robert Fico w opublikowanym w internecie nagraniu oskarżył opozycję o przygotowywanie zamachu stanu.

Zagroził też Ukrainie zawetowaniem pomocy finansowej Unii Europejskiej dla Kijowa oraz powtórzył swój sprzeciw wobec członkostwa Ukrainy w NATO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Blokada morska? Ekspert: Równoznaczna z wypowiedzeniem wojny Rosji

Fico podkreślił, że jego rząd jest gotowy na wszelkie scenariusze, w tym na próbę zamachu stanu, którą określił jako "majdan", czyli realizowaną poprzez uliczne protesty. Opozycji, której lider niedawno odwiedził Kijów, zarzucił obietnicę wsparcia dla członkostwa Ukrainy w NATO.

Kontrowersyjne deklaracje premiera

Przewodniczący partii Postępowa Słowacja (PS), Michal Szimeczka, miał według Fico obiecać, że po dojściu do władzy wyśle żołnierzy na Ukrainę. Premier Słowacji zadeklarował, że jego rząd nigdy nie poprze członkostwa Ukrainy w NATO, ponieważ mogłoby to prowadzić do wybuchu trzeciej wojny światowej. Dodał również, że nigdy nie wyśle żołnierzy na Ukrainę, gdzie mieliby walczyć przeciwko Rosjanom.

Fico bronił także swojego współpracownika, wiceprzewodniczącego parlamentu Tibora Gaszpara, który zasugerował możliwość wystąpienia Słowacji z UE. Premier stwierdził, że podobnie jak zanikł Układ Warszawski, tak wydarzenia na świecie mogą doprowadzić do rozpadu UE i NATO.

Napięta sytuacja. Słowacy wyszli na ulice

Polityka słowackiego premiera od tygodni jest głośno komentowana nie tylko na arenie międzynarodowej, ale w samym kraju. Sytuacja stała się bardziej napięta po tym, jak Robert Fico odwiedził Rosję.

Wizyta premiera na Kremlu wywołała falę protestów na Słowacji. Tysiące obywateli wyszło na ulice Bratysławy, by wyrazić sprzeciw wobec polityki rządu. Protestujący skandowali hasła takie jak: "Nie jesteśmy Rosją!" oraz "Nie jesteśmy rosyjską szmatą!".

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (27)