Emocje po areszcie dla ks. Olszewskiego. Prawica naskakuje na Senyszyn
Decyzja sądu ws. przedłużenia aresztu dla księdza Michała Olszewskiego stała się powodem do spięć w studio TV Republika. Na profesor Joannę Senyszyn spadła krytyka. Usłyszała, że mówi "bzdury" i "pochwala bolszewickie metody".
Profesor Joanna Senyszyn powiedziała na antenie TV Republika, że przedłużenie aresztu było potrzebne, by nie dochodziło do mataczenia. - Zarzuty są bardzo poważne - zauważyła.
Wtedy studiu zrobiło się nieprzyjemnie. Goście programu w TV Republika "Miłosz Kłeczek zaprasza" nie mieli litości do polityczki Lewicy, a prowadzący nie powstrzymał się przed szyderstwem i złośliwymi minami.
Przewodniczący fundacji Profeto przebywa w areszcie od marca w związku z nieprawidłowościami w gospodarowaniu Funduszem Sprawiedliwości za czasów rządów PiS. W środę sąd zdecydował, że duchowny zostanie za kratkami przez kolejne trzy miesiące. Podobnie jak dwie inne osoby zamieszane w aferę.
Zuchwała kradzież w Poznaniu
Po przekazaniu przez sąd informacji, że cała trójka pozostanie za kratami do listopada, na korytarzu sądowym wypowiedział się na ten temat jeden z obrońców ks. Michała Olszewskiego, mec. Michał Skwarzyński. - To niedopuszczalne działanie poza normami prawa - mówił do obecnych obrońców księdza, którzy do sądu przyszli z transparentami.
- Chory system prawny. Obywatel, będąc niewinnym, będzie siedział kilka lat. Białoruskie standardy. To się dzieje w Polsce za rządów Tuska - komentował na początku programu prowadzący program "Miłosz Kłeczek zaprasza".
Z tymi tezami znowu nie zgodziła się profesor Senyszyn. Przypomniała, że fundacja Profeto budowała swój duży ośrodek a w nim nawet studia telewizyjne. Niezadowolenia z tych słów nie krył prowadzący program.
Wtedy do Senyszyn zaczął też ze złośliwą ironią zwracać się poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Jakubiak. - Jestem zaskoczony, że pani, osoba o gołębim sercu, zawsze stająca po stronie sprawiedliwości, mówi takie rzeczy - oburzał się. Przekonywał, że miejsce trójki aresztowanych jest na wolności.
Zarzucił też Senyszyn, że "powtarza bzdury za Onetem" o budowie Profeto i "pochwala bolszewickie metody wyciągania informacji".
Źródło: TV Republika