Emerytury Polakom wypłaci tylko ZUS

- Po przejściu na emeryturę wszystkie oszczędności z OFE powinny trafić do ZUS i to on będzie wypłacał Polakom świadczenia - powiedział "Gazecie" Jan Krzysztof Bielecki, szef rady gospodarczej przy premierze, która ma przygotować propozycje zmian w systemie emerytalnym.

Według niego nasze świadczenia powinny być tam waloryzowane, tak samo jak dzisiejsze emerytury. Oznacza to, że w rządzie nie ma już sporu o to, kto będzie wypłacał emerytury z nowego systemu.

Krzysztof Lutostański z Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej uważa, że to zła wiadomość. Podkreśla, że wybierając podmiot, który będzie wypłacał emerytury, trzeba wybrać dobry kompromis między poziomem bezpieczeństwa a kosztami. - ZUS jest opcją tanią, ale może być też niebezpieczną - uważa. Jego zdaniem byłoby tak zwłaszcza wtedy, gdyby pieniądze z OFE faktycznie przechodziły do ZUS. - To zaprzeczałoby sensowi reformy emerytalnej, która zakładała dywersyfikację ryzyka. A tak wypłata pieniędzy może być zależna od decyzji politycznych - uważa.

Według niego dobra nie byłaby nawet opcja, gdyby ZUS miał wyłącznie funkcję zarządzającą. - ZUS ma już nadmiar zadań, już jest jedną z największych instytucji - mówi. Dla Zakładu dodatkowe obowiązki oznaczałyby konieczność wdrożenia odpowiedniego systemu. Przyznaje jednak, że emeryt miałby jedną, znaną mu już instytucję, do której by się zwracał.

Odmiennego zdania jest Robert Gwiazdowski z Centrum im. A. Smitha. - To dobre rozwiązanie i bardzo się cieszę, że premier Bielecki podzielił opinię tej mniejszości analityków, która za tym optowała. Zwłaszcza że do niej należałem. Nie jestem natomiast przekonany, że uda mu się do tego przekonać Witolda Orłowskiego, Bogusława Grabowskiego, Andrzeja Klesyka oraz Mateusza Morawieckiego. Jeżeli weźmiemy pod uwagę ich wcześniejsze wypowiedzi nt. reformy emerytalnej, to raczej nie spodziewałbym się poparcia przez nich tego projektu - mówi Gwiazdowski.
Uważa jednak, że z Bieleckim zgodzi się Aleksandra Wiktorow, była prezes ZUS. - Ona zdaje sobie sprawę, że ZUS jest tańszy niż byłyby zakłady emerytalne. - A jeśli jest tańszy, to parę groszy więcej będzie dla emerytów - pointuje.

- ZUS, jeśli chodzi o wypłaty, nigdy nie zawiódł. To system stabilny - podkreśla dr Wojciech Nagel z Business Centre Club. To, jak dodaje, nie pozbawia obaw. Zaznacza też: Przesądzanie już teraz, że wypłatami z OFE miałby się zajmować ZUS, jest przedwczesne.

Komentarza na tym etapie odmówiła Ewa Lewicka, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.

Można sądzić, że nie jest to jedyna propozycja co do tego, kto ma wypłacać emerytury z OFE. Można więc trochę złośliwie zapytać: co usłyszymy jutro?

WP.pl / PAP