Elon Musk pożegnał się z Białym Domem. Pojawił się z podbitym okiem
Miliarder Elon Musk zakończył pracę w administracji Donalda Trumpa. W czwartek pojawił się w Gabinecie Owalnym na pożegnalnej konferencji prasowej z prezydentem Donaldem Trumpem. Czujnemu oku reporterów nie uszedł uwadze siniak pod jego prawym okiem. Musk został zmuszony do wyjaśnienia, co się stało.
W środę we wpisie zamieszczonym na należącej do niego platformie społecznościowej X Musk poinformował o zakończeniu pracy w administracji rządowej.
"Kończąc mój zaplanowany czas jako specjalny pracownik rządowy, chciałbym podziękować prezydentowi Donaldowi Trumpowi za możliwość działania na rzecz redukcji zbędnych wydatków. Misja DOGE będzie się tylko umacniać, stając się fundamentalnym elementem funkcjonowania całego rządu" - ocenił Musk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Byliśmy w symulatorze lokomotywy. "Stracić uprawnienia można w dwie minuty"
Musk pełnił funkcję jednego z głównych doradców prezydenta Donalda Trumpa oraz szefa Departamentu Efektywności Rządowej (DOGE). Początkowo planował redukcję rządowych wydatków o 2 bln dolarów, lecz ostatecznie udało mu się zmniejszyć tę kwotę do 150 mld. Spotkał się przy tym ze zdecydowanym oporem ze strony innych członków administracji Trumpa, którzy sprzeciwiali się jego reformom.
Ekscentryczny miliarder pojawił się w czwartek w Gabinecie Owalnym, na konferencji prasowej z udziałem Donalda Trumpa, który nie szczędził mu pochwał. Wręczył mu także złoty klucz do Białego Domu w ozdobnym pudełku, w uznaniu jego zasług.
"Uderz mnie w twarz"
Uwagi obecnych na spotkaniu reporterów nie umknął pewien szczegół w wyglądzie Muska, który ten starał się ukrywać pod daszkiem czapki. Był to siniak pod jego prawym okiem.
Zapytany przez reporterów, co się wydarzyło, próbował zbyć sprawę żartem. - Cóż, nie byłem w pobliżu Francji - zapewnił, nawiązując do słynnego wideo z francuską parą prezydencką. Ostatecznie przyznał, że dostał w twarz od swojego syna.
- Wygłupiałem się z małym X i powiedziałem: "No dalej, uderz mnie w twarz", i tak zrobił - relacjonował Elon Musk.
Źródło: telegraph.co.uk