Eksplozja w zakładzie przemysłowym. Kłęby dymu nad Donieckiem
Eksplozja w zakładzie przemysłowym w Doniecku. Na miejscu wybuchł pożar, a jego skala jest duża - wynika z nagrań, które pojawiły się w internecie.
Na filmie, który pojawił się m.in w serwisie Telegram i na Twitterze, widzimy kłęby dymu unoszące się nad zakładem. Ukraińskie media donoszą, jest to teren Donieckiej Walcowni Metali.
- Wybierają nowego dyrektora? Kiedy spodziewać się białego dymu? - skomentował szef odeskiej administracji wojskowej Serhij Bratchuk, który również opublikował wideo z miasta.
Informacje o eksplozji pojawiły się też w rosyjskich źródłach przekazu. Do momentu publikacji tego artykułu, żadna ze stron nie odniosła się do zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie w nocy z soboty na niedzielę przeprowadzili serię ataków rakietowych na terenie obwodu donieckiego. Siedem na Kramatorsk i dwa na Konstantynówkę.
Według Pawło Kyryłenko, szefa władz obwodu donieckiego, zniszczone zostały budynki placówki oświatowej i zakładu przemysłowego oraz spółdzielni garażowej. W Konstantynówce ostrzelana została strefa przemysłowa. Nie było ofiar.
Pod ostrzałem Rosjan znalazły się także Kurachowe i wieś Kurachiwka, także w obwodzie donieckim, gdzie uszkodzone zostały prywatne domy i sieci zaopatrujące społeczność Kurachowe w ciepło.
O godzinie 23:00 czasu kijowskiego zakończył się ogłoszony przez prezydenta Rosji Władimira Putina tzw. "świąteczny rozejm", podczas którego Rosjanie nie ustawali w ostrzale ukraińskich miejscowości.
Po godz. 23. siły rosyjskie zaatakowały rakietami obwód charkowski, gdzie w mieście Merefa na przedmieściach Charkowa zginął 50-letni mężczyzna. Wybuchy słyszane były także na przedmieściach Zaporoża.
źródło: 24tv.ua, Twitter, PAP