Eksplozja pod Warszawa. Na miejscu pracuje policja
Chwile grozy przeżyli w nocy mieszkańcy Milanówka pod Warszawą. Na terenie jednej z posesji mieszkalnych doszło do eksplozji. - Mogę potwierdzić, że takie zdarzenie miało miejsce. W wyniku wybuchu uszkodzony został budynek - mówi Wirtualnej Polsce Katarzyna Zych, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Grodzisku Mazowieckim. O zdarzeniu poinformowali nas mieszkańcy.
Co było przyczyną wybuchu? - Na miejscu pracują nasze jednostki. Jest za wcześnie, abyśmy mogli stwierdzić jak doszło do wybuchu - tłumaczy Zych. Eksplozja zaniepokoiła mieszkańców Milanówka. - Słyszałem głośny wybuch. Myślałem, że to bomba. Przez całą noc słychać było pojazdy jeżdżące na sygnale. Nie mogłem spać. Nie wiemy co się dzieje - relacjonował Sebastian, czytelnik WP.
Policja uspokaja mieszkańców. - Nie ma żadnego zagrożenia dla lokatorów okolicznych posesji - tłumaczy oficer prasowy KPP w Grodzisku Mazowieckim. I informuje, że w wyniku eksplozji nikt nie ucierpiał. - W domu, który znajduje się na terenie posesji znajdowali się ludzie, ale uszkodzeniu uległ budynek, który znajdował się obok - wyjaśnia Zych.