Trwa ładowanie...

Eksplozja auta OBWE na Ukrainie. SBU: to był akt terroru

Jest śledztwo w sprawie niedzielnego wybuchu samochodu OBWE na wschodzie Ukrainy. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy traktuje to zdarzenie jako akt terroru - twierdzą służby prasowe SBU. W wyniku eksplozji zginął Amerykanin, obserwator OBWE.

Eksplozja auta OBWE na Ukrainie. SBU: to był akt terroruŹródło: PAP/EPA, fot: ALEXANDER ERMOCHENKO
d93ty5d
d93ty5d

Ciało Amerykanina przewieziono już na terytorium będące pod kontrolą władz ukraińskich. Do wybuchu doszło, gdy pojazd obserwatorów OBWE najechał na minę na obszarach zajętych przez prorosyjskich separatystów. Dwóch innych obserwatorów - obywatele Niemiec i Czech - zostało rannych. Rosyjskie media podają, że po udzieleniu pomocy medycznej w Ługańsku, zostali oni wypisani ze szpitala.

Atak na misję OBWE potępił Leonid Kuczma, wysłannik władz w Kijowie ds. uregulowania sytuacji w Donbasie. - Jestem przekonany co do konieczności przeprowadzenia dokładnego śledztwa w sprawie tego straszliwego incydentu; winni powinni być ukarani. Apeluję do Rosji, by użyła swoich wpływów w tej kwestii - powiedział. Kuczma podkreślił, że podczas spotkań trójstronnej grupy kontaktowej ds. Donbasu, strona ukraińska wyrażała wcześniej zaniepokojenie w związku z traktowaniem patroli OBWE na obszarach zajętych przez separatystów.

- Bezpieczeństwo pracowników misji niejednokrotnie było przedmiotem dyskusji w trójstronnej grupie kontaktowej. Strona ukraińska wyrażała zaniepokojenie w związku z agresją wobec patroli OBWE, do której dochodzi na niekontrolowanej przez Ukrainę części Donbasu - zaznaczył Kuczma, który w przeszłości był prezydentem Ukrainy.

Pojazd OBWE wybuchł w niedzielę w godzinach porannych po najechaniu na minę w miejscowości Pryszyb w powiecie słowianoserbskim w centralnej części obwodu ługańskiego. Teren ten kontrolowany jest przez separatystów z tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej. Pryszyb leży w odległości 2 km od linii podziału w Donbasie, za którą znajdują się ukraińskie siły rządowe.

d93ty5d

Obserwatorzy OBWE poruszali się dwoma pojazdami opancerzonymi. Wiceszef misji OBWE na Ukrainie Alexander Hug mówił w niedzielę w Kijowie, że na drodze, po której jechali członkowie misji, nie powinno być żadnych min. Przypomniał, że zakaz stosowania min zawarto w mińskich porozumieniach w sprawie konfliktu w Donbasie jeszcze w 2014 r.

Incydent w Pryszybie był jednym z tematów rozmowy telefonicznej prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem. "Prezydent Ukrainy zaproponował, by szybciej zająć się kwestią wysłania do Donbasu międzynarodowego kontyngentu pokojowego pod egidą ONZ" – przekazała po rozmowie administracja szefa państwa ukraińskiego.

Z Kijowa Jarosław Junko

d93ty5d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d93ty5d
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj