Ekspert: Platforma pomogła wygrać PiS. Zabrakło Donalda Tuska

Według sondaży exit polls przeprowadzonych przez IPSOS dla TVP1, Polsat News i TVN, w wyborach parlamentarnych zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, które uzyskało 39,1 proc. poparcia. Platforma Obywatelska zdobyła 23,4 proc. poparcia, Kukiz '15 - 9 proc., Nowoczesna - 7,1 proc., Zjednoczona Lewica - 6,6 proc., Polskie Stronnictwo Ludowe - 5,2 proc., KORWiN - 4,9 proc., Partia Razem - 3,9 proc.

Zdaniem Mistewicza, wynik Prawa i Sprawiedliwości był jak najbardziej do przewidzenia, a do zwycięstwa tej partii najbardziej przyczyniła się Platforma Obywatelska. - Platforma nie wyciągnęła wniosków z kampanii prezydenckiej, ona nie odrobiła podstawowego zadania domowego. Zlekceważyła też media społecznościowe, co doprowadziło do tego, że wektor obciachu, który przynależny był Prawu i Sprawiedliwości, został przekierowany na Platformę - mówi ekspert. - PO popełniała podstawowe błędy strategiczne i taktyczne, ewidentnie zabrakło Donalda Tuska - dodaje.

- Mam wrażenie, że jeżeli chodzi o wynik Zjednoczonej Lewicy, to był on znany zaraz po debacie, gdy ruszyła fala zainteresowania Partią Razem. Wtedy też pojawiła się nadzieja tych wszystkich, którzy szukają alternatywy, dla tej ekipy SLD. Dzisiaj mamy do czynienia z końcem postkomunizmu w Polsce. I co ważne, Partia Razem, która przekraczając próg 3 proc., zdobędzie fundusze na dalsze funkcjonowanie i będzie mogła się rozwijać - ocenia Mistewicz.

Według eksperta, zaskoczeniem jest wysoki wynik Pawła Kukiza, który w jego ocenie zrobił dobre wrażenie na Polonii i tych, którzy nie śledzą polityki na co dzień. - Paweł Kukiz z komunikacją: "Skończmy 25 lat tego co było", trafił w bardzo ciekawe potrzeby ludzi - stwierdza.

Pytany o wynik PSL, na granicy progu, Mistewicz mówi: To jest partia, która od 118 lat zawsze jest w polityce, która ma największe struktury samorządowe. Dziwi mnie ten wynik, on jest za niski, w stosunku do potencjału tej partii.