"Akcja ekstremalnie trudna". Ekspert o gaszeniu łączonego kompleksu
W Ząbkach (woj. mazowieckie) przy ul. Powstańców 62 palą się dwa bloki. Poddasze jest całkowicie spalone. - To akcja ekstremalnie trudna, naprawdę bardzo trudna - mówi w rozmowie z TVN24 strażak, gen. Ryszard Grosset.
Wieczorem w Ząbkach pod Warszawą wybuchł pożaru w bloku mieszkalnym. Ogień szybko się rozprzestrzenia.
- To akcja ekstremalnie trudna, naprawdę bardzo trudna. Po pierwsze te budynki są ciasno zabudowane, przestrzenie między nimi są niewielkie, co utrudnia manewrowanie straży. Po drugie (...) na najwyższych kondygnacjach są mieszkania dwupiętrowe, co znacznie utrudnia ewakuację z takich mieszkań - one mają jedno wyjście, więc ta najwyższa kondygnacja w razi pożaru jest odcięta. Moim zdaniem pożar mógł długo rozwijać się w strefie strychowej, patrząc jak pożar rozciągnął się na całą długość budynku - mówił w rozmowie z TVN24 gen. Ryszard Grosset, nadbrygadier Państwowej Straży Pożarnej.
Wskazał, że jest za wcześnie by ocenić dlaczego doszło do pożaru. Podkreślił, że akcję strażaków na pewno utrudnia wiatr.
Zaznaczył, że podczas upałów często dochodzi do pożarów w miejscach, gdzie znajduje się okablowanie budynku.
- Wszystkie instalacje, które zawierają elementy palne w takich warunkach termicznych, jakie mamy dzisiaj, czyli warunkach ekstremalnych, są bardzo podatne na zapalenie i bardzo skutecznie i dobrze rozprzestrzeniają pożar - powiedział ekspert.
Źródło: WP/TVN24