Ekspert ds. ekstradycji: Polska prędko Mazura nie dostanie
Jeden z najwybitniejszych amerykańskich prawników-specjalistów od ekstradycji Douglas McNabb uważa, że sąd w Chicago nie zgodzi się na zwolnienie Edwarda Mazura za kaucją. Jego zdaniem do ekstradycji dojdzie, ale nieprędko. To bardzo skomplikowana sprawa i przewiduję, że jej rozpatrywanie może potrwać około roku. Polska prędko Mazura nie dostanie - powiedział McNabb.
Uważam, że sędzia nie zgodzi się na zwolnienie Mazura za kaucją. Istnieje bowiem ryzyko, że ucieknie on z USA, tak jak wyjechał z Polski zaraz po aresztowaniu i wypuszczeniu go w 2002 r. Zarzuty są bardzo poważne, więc można argumentować, że podejrzany stanowi zagrożenie dla społeczności - powiedział McNabb, który ma kancelarię w Waszyngtonie.
Mazur, na którym ciąży zarzut podżegania do zabójstwa byłego komendanta głównego policji generała Marka Papały, staje w Chicago przed sędzią federalnym Arlanderem Keysem, który ma rozpocząć proces ekstradycyjny po formalnej identyfikacji podejrzanego.
Zdaniem McNabba, obrońca Mazura podważy zasadność wniosku ekstradycyjnego, twierdząc, że nie jest on poparty wystarczającymi dowodami.
Spodziewam się też, że obrona będzie argumentować, że wniosek jest motywowany politycznie. Na pewno tak będzie, ale na ile to się okaże skuteczne, tego nie wiem - dodał.
Według McNabba, sprawa się przeciągnie, i to zarówno w wypadku orzeczenia przez sędziego zalecenia ekstradycji (formalną decyzję podejmuje sekretarz stanu USA), jak i decyzji negatywnej - że nie ma podstaw do wydania Polsce Mazura.
W pierwszym przypadku Mazur może się bowiem odwoływać do sądów wyższych instancji, z Sądem Najwyższym włącznie. W drugim - gdyby sędzia odmówił, Polska może się zwrócić o ekstradycję ponownie.
Tomasz Zalewski