Ekspert dla WP: Junus osiągnął spektakularny sukces
Można się dziwić, że Mohammed Junus dostał tegoroczną Pokojową Nagrodę Nobla, ale nie należy. Ocena, że jest to nagroda tylko dla ekonomisty jest krzywdząca. Jest to nagroda dla społecznika, który szukał rozwiązań wolnościowych poprzez narzędzia ekonomiczne - powiedział Jarosław Górski, ekspert z Instytutu Sobieskiego.
Zobacz: galerię zdjęć Mohammeda Junusa
Górski kilkakrotnie podkreślał, że uhonorowanie bangladeskiego bankiera tą prestiżową nagrodą to wyróżnienie za działalność, która służy pokojowi. Uzasadnienie Komitetu Noblowskiego jest takie, że podstawą wolności człowieka, która prowadzi do pokoju jest wolność ekonomiczna. Bardzo dobrze, że zauważono ten kontekst, szczególnie w okresie, w którym gospodarka światowa się coraz bardziej globalizuje i jest polaryzacją różnych części świata. Jak dotąd brakuje dobrych przykładów tego jak walczyć z podziałem na biednych i bogatych, więc ten rozstęp na bogatą północ i biedne południe postępuje - zaakcentował Górski.
Jak ocenił ekspert, pomoc świata bogatego dla świata biednego nie funkcjonuje dobrze, więc przyszedł czas na wskazywanie rozwiązań autonomicznych, wypływających z krajów biednych, które same potrafią sobie radzić z problemami w sposób prężny i skuteczny. Wręczenie Pokojowej Nagrody Nobla właśnie Junusowi jest wyraźnym sygnałem, że trzeba walczyć o pokój różnymi metodami, ale także dawać ekonomiczne podstawy dla pokoju udzielając małych pożyczek, które pozwalają biednym kupić proste narzędzia pracy. Spektakularny sukces polega na tym, że prostymi narzędziami i prostymi procedurami umiędzynaradawia się gospodarkę - podsumował Górski.
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska