PolskaEkspert: Centrum Weterana może wypełnić lukę w monitorowaniu losów żołnierzy

Ekspert: Centrum Weterana może wypełnić lukę w monitorowaniu losów żołnierzy

Centrum Weterana Działań Poza Granicami Kraju, które w grudniu rozpoczyna działalność, ma szansę wypełnić lukę w monitorowaniu losów żołnierzy, którzy uczestniczyli w misjach zagranicznych - mówi ppłk dr Radosław Tworus. Zdaniem kierownika Kliniki Psychiatrii i Stresu Bojowego w Wojskowym Instytucie Medycznym, obecnie brakuje podmiotu, który dysponowałby wiedzą zarówno o żołnierzach, którzy byli na misji i nadal pozostają w armii, jak i tych, którzy już z niej odeszli.

Ekspert: Centrum Weterana może wypełnić lukę w monitorowaniu losów żołnierzy
Źródło zdjęć: © AFP | Philippe Huguen

29.11.2014 14:53

- O ile mamy jakąś kontrolę nad żołnierzami, którzy byli na misji i są w wojsku, to niestety nie mamy żadnej kontroli nad żołnierzami, którzy wojsko opuszczają. Może teraz Centrum, które powstaje, będzie skupiało weteranów i w jakiś sposób będzie miało kontrolę nad tym; może... - ocenił dr Tworus.

Jego zdaniem, w kwestii pomocy dla weteranów w ostatnich latach zrobiono wiele, ale wciąż są sfery wymagające zintensyfikowania działań. - Porównując to, co mamy w tej chwili, z tym, co mieliśmy dekadę temu, to jest przepaść. Wtedy nie było nic - wskazał.

W ocenie eksperta niezwykle istotne jest, by planować różnego rodzaju programy profilaktyczne z wyprzedzeniem, rozbudować system pomocy.

- Myślenie: misja się skończy, to problem weteranów wygaśnie, jest błędne; tak nie będzie. Misja się skończy, skończą się kontrakty, ludzie wejdą w wiek 40 plus, kiedy będzie trudniej o pracę, zaczną mieć kłopoty ze zdrowiem, będą się im rozsypywać relacje - podkreślił. Jak dodał, wtedy pojawiają się: konsekwencja rozpadu rodziny, bycia bez pracy i wydania pieniędzy, które zarobili. - Tą konsekwencją może być bezdomność, narkomania, alkoholizm i choroby przenoszone drogą płciową - ocenił.

Pytany o wzorce amerykańskie, jeśli chodzi o pomoc dla weteranów, ppłk Tworus przypomniał, że w Stanach Zjednoczonych tamtejszy urząd ds. weteranów dysponuje szczegółową wiedzą o uczestnikach misji, co pozwala skuteczniej planować działania.

- Amerykanie mają programy profilaktyczne na wiele, wiele lat naprzód. Wojny w których uczestniczyli, szczególnie Wietnam, pokazały im, że będą mieli problemy z żołnierzami jeszcze długo po ich zakończeniu. Szacuje się, że obecnie co trzeci bezdomny Amerykanin to weteran - powiedział dr Tworus.

W USA od dawna przywiązuje się dużą wagę do pomocy weteranom. Uchwalona w 1944 roku ustawa, zwana popularnie GI Bill, zapewniła setkom tysięcy weteranów możliwość bezpłatnego studiowania na wyższych uczelniach. Umożliwiło to awans społeczny milionom mężczyzn z biedniejszych rodzin, m.in. Afroamerykanom.

W Stanach istnieje Ministerstwo ds. Weteranów i specjalne szpitale podlegające temu resortowi oraz wiele organizacji prywatnych zajmujących się pomocą. Weterani mają liczne przywileje i cieszą się dużym szacunkiem społecznym. Amerykański Dzień Weterana obchodzony w USA 11 listopada zgromadził w tym roku na koncercie w Waszyngtonie setki tysięcy ludzi. W hołdzie weteranom na scenie pojawili się m.in. Bruce Springsteen, Eminem, Rihanna, Metallica, The Black Keys, Jennifer Hudson, Steven Spielberg, Tom Hanks i Meryl Streep.

W Polsce status weterana i weterana poszkodowanego (czyli takiego, który odniósł rany) ma 11 tys. 148 osób. Status weterana lub weterana poszkodowanego ma też ponad 500 funkcjonariuszy służb podległych MSW.

W Polsce wszyscy weterani mają obecnie prawo do bezpłatnej pomocy psychologicznej poza kolejnością, dodatkowego urlopu wypoczynkowego i zapomogi po ukończeniu 65 lat. Weterani mogą ubiegać się także o przyjęcie na odpłatny pobyt w Domu Weterana poza kolejnością. Z danych uzyskanych w Departamencie Spraw Socjalnych MON wynika jednak, że dotychczas nie było takich zgłoszeń. Ponadto przysługuje im zwrot kosztów przejazdu i zakwaterowania na uroczystości organizowane przez MON lub dowódców jednostek wojskowych, na które zostali zaproszeni, oraz asysta honorowa podczas pogrzebu.

Weterani poszkodowani mają prawo do uprawnień w zakresie opieki zdrowotnej - m.in. leczenia poza kolejnością urazów i chorób nabytych podczas służby. Przysługuje im także odznaka Za Rany i Kontuzje oraz jednorazowe wydanie bezpłatnego umundurowania i wyekwipowania. Mogą także korzystać z pomocy na finansowanie nauki. Od 2012 r., kiedy uchwalono ustawę o weteranach dająca taką możliwość, wydano ponad 100 decyzji przyznających taką pomoc. Ustawa przyznaje weteranom poszkodowanym także zapomogi bez względu na wiek, ulgi na przejazdy komunikacją miejską i krajową oraz dodatek do renty lub emerytury. Weterani poszkodowani mają pierwszeństwo w zatrudnianiu w jednostkach podległych lub nadzorowanych przez MON. Z danych udostępnianych przez resort wynika, że na koniec czerwca 2014 r. w jednostkach MON zatrudnionych było 36 takich osób.

Uprawnienia weteranów mogą ulec rozszerzeniu. We wrześniu do uzgodnień skierowano projekt założeń nowelizacji ustawy o weteranach. Przewiduje on m.in. przyznanie weteranom poszkodowanym prawa do udziału raz do roku w bezpłatnych turnusach readaptacyjno-kondycyjnych w jednostkach podległych MON. Nowością ma być też możliwość kierowania na bezpłatne turnusy leczniczo-profilaktyczne cywilów, którzy pracowali w kontyngentach zagranicznych.

Zmiany mają też doprowadzić do objęcia ustawą o weteranach członków międzynarodowych komisji kontroli i nadzoru zawieszenia działań wojennych w Korei i Indochinach oraz uczestników akcji ratowniczych, poszukiwawczych i humanitarnych. Do tej pory działania te nie mieściły się w definicji misji pokojowej lub stabilizacyjnej zapisanej w ustawie. MON szacuje, że krąg osób uprawnionych do otrzymania statusu weterana zwiększy się o ok. 500 osób.

29 maja obchodzony jest w Polsce Dzień Weterana. W kampanię na rzecz polskich weteranów angażuje się wiele znanych osób. Koszykarz Marcin Gortat, jedyny grający Polak w NBA, przy różnych okazjach powtarza, że chciałby aby weterani w Polsce byli otaczani takim uznaniem jak w USA. Na zaproszenie zawodnika Phoenix Suns kilku polskich weteranów odwiedziło Stany.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (142)