ŚwiatEksperci: nowa rakieta balistyczna Korei Północnej to oszustwo

Eksperci: nowa rakieta balistyczna Korei Północnej to oszustwo

Propagandyści z Korei Płn. "podrasowali" zdjęcia przedstawiające nową rakietę balistyczną, która miała ostatnio zostać wystrzelona z okrętu podwodnego. Pjongjangowi może jeszcze zająć wiele lat rozwój takiej technologii rakietowej - pisze Reuters. Agencja powołuje się na analityków i amerykańskiego admirała.

Eksperci: nowa rakieta balistyczna Korei Północnej to oszustwo
Źródło zdjęć: © PAP

20.05.2015 | aktual.: 20.05.2015 10:09

Korea Północna oświadczyła, że udało jej się zminiaturyzować ładunek nuklearny. Do tej pory brak tego typu technologii stanowił jedną z głównych przeszkód, dzięki którym komunistyczna Północ nie mogła stworzyć głowic nuklearnych.

O przełomie poinformowała północnokoreańska agencja prasowa powołując się na oświadczenie Narodowej Komisji Obrony.

Do tej pory komunistyczna Północ nie dysponowała technologią, która pozwala na miniaturyzację ładunków jądrowych. To właśnie ta technologia umożliwia stworzenie głowicy nuklearnej, która mogłaby być przeniesiona rakietami będącymi na wyposażeniu północnokoreańskiej armii. Korea Północna poinformowała 9 maja, że przeprowadziła pomyślnie test nowej rakiety balistycznej, wystrzelonej z okrętu podwodnego, co oznaczałoby postęp w północnokoreańskim programie pocisków balistycznych.

Eksperci: zdjęcia zostały "mocno podrasowane

Jednak admirał James Winnefeld powiedział w waszyngtońskim Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS), że władzom w Pjongjangu "jeszcze wiele lat" może zająć rozwój rakiet balistycznych wystrzeliwanych z okrętów podwodnych.

Wypowiedź Winnefelda potwierdzają analizy, do których dotarła agencja Reutera, a które zostały przygotowane przez niemieckich inżynierów Markusa Schillera i Roberta Schmuckera z monachijskiej firmy Schmucker Technologie.

Ich zdaniem zdjęcia zostały "mocno podrasowane". Na zdjęciach, które pokazała północnokoreańska telewizja państwowa, widać jak znajdujący się wysoko pocisk pozostawia za sobą biały dym, podczas gdy na innych zdjęciach z państwowych mediów tego dymu już nie ma, co sugeruje, że fotografie przedstawiają różne rakiety z różnymi układami napędowymi.

Eksperci przypominają, że Korea Płn. już w przeszłości przedstawiała sfałszowane dowody rzekomych znacznych postępów w technologii rakietowej. Wśród przykładów wymieniają niestarannie wykonane makiety pocisków prezentowane podczas parad wojskowych w 2012 i 2013 roku.

Schiller i Schmucker zgodzili się z ekspertami z portali 38north.org i armscontrolwonk.com, którzy podejrzewają, że rakieta została wystrzelona ze specjalnie zaprojektowanej barki znajdującej się pod wodą, a nie z okrętu podwodnego.

Południowokoreańskie wojsko poinformowało po próbie, że zdjęcia przedstawiające rakietę wydają się autentyczne. - Nie zmieniliśmy naszego stanowiska, że pocisk został wystrzelony z okrętu podwodnego i przeleciał około 150 metrów - powiedział przedstawiciel armii Korei Południowej, proszony o skomentowanie wypowiedzi admirała Winnefelda.

- Podtrzymujemy naszą wcześniejszą tezę, że zdjęcia nie wydają się zmanipulowane - dodał.

Analitycy ds. obronności zwracają uwagę, że uzbrojenie okrętów podwodnych Korei Północnej w pociski balistyczne zmusiłoby jej południowego sąsiada do zmiany dotychczasowych koncepcji obronnych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)