Ekolodzy za uproszczonym systemem dopłat dla rolników
Tylko uproszczony system unijnych dopłat może gwarantować polskiemu rolnictwu zrównoważony rozwój. System
mieszany grozi zmianą struktury upraw - uważają władze polskiego
oddziału WWF - Światowego Funduszu na Rzecz Przyrody, jednej z
największych na świecie organizacji ekologicznych.
04.02.2003 11:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"System związany z dopłatami do produkcji określonych gatunków roślin jest niebezpieczny, gdyż grozi zmianą struktury upraw. Może dojść - tak jak się to stało w UE - do uprawiania na dużych obszarach jednego gatunku roślin i do tworzenia się ogromnych, wielkoobszarowych gospodarstw" - powiedziała we wtorek PAP Inga Kołomyjska, kierownik projektu WWF Polska "Integracja Europejska, rolnictwo, zachowanie bioróżnorodności".
Ekolodzy uważają, że preferowanie dopłatami wybranych upraw roślin może skutkować wręcz zanikiem upraw innych gatunków, a także zanikaniem tzw. zadrzewień śródpolnych i oczek wodnych, co ma olbrzymie znaczenie dla środowiska naturalnego i może je nieodwracalnie zmienić.
Ekolodzy boją się też, że rolnicy, którzy nie będą mogli konkurować z wysokouprzemysłowioną produkcją rolną mogą porzucać swoją ziemię. "Porzucona ziemia może być skupowana przez większe gospodarstwa lub też leżeć odłogiem. Tak stało się w Unii Europejskiej. Duże gospodarstwa najczęściej opierają się na uprawach monokulturowych roślin, często genetycznie zmodyfikowanych" - mówi Kołomyjska.
Specjaliści z WWF podkreślają także, że z obecnych propozycji UE dotyczących dopłat dla polskich rolników nie wynika, który z systemów będzie realizowany w Polsce po 2006 r., kiedy Wspólna Polityka Rolna ma być zreformowana. "Już dziś na podstawie proponowanych zmian można zauważyć, że w nowej postaci Wspólnej Polityki Rolnej system dopłat bezpośrednich będzie związany z produkcją" - powiedziała Kołomyjska.
"Wprowadzenie uproszczonego systemu dopłat bezpośrednich, związanego jedynie z wielkością gospodarstwa byłoby dla kraju takiego jak Polska prawdziwą szansą" - mówi Kołomyjska. - "Obecna sytuacja polskiej wsi może ulec poprawie jedynie dzięki wprowadzeniu takiego systemu finansowania, który umożliwiałby zrównoważony rozwój obszarów wiejskich" - dodała.
W ocenie WWF, najwięcej korzyści przyniosłoby Polsce finansowanie z II filaru Wspólnej Polityki Rolnej takich przedsięwzięć, które służyłyby jednocześnie podniesieniu poziomu życia na wsi i zachowaniu unikalnego bogactwa polskiej przyrody na terenach rolniczych. "Tych celów nie uda się zrealizować poprzez włączenie Polski w istniejący system dopłat bezpośrednich związany z wielkością produkcji rolnej" - czytamy w stanowisku WWF Polska w sprawie dopłat. (iza)