Egipt chce odzyskać kamień z Rosetty i inne zabytki
Egipt rozpoczął zabiegi o odzyskanie pięciu z najcenniejszych zabytków egipskiej starożytności, które znajdują się w muzeach zagranicznych.
13.07.2005 | aktual.: 13.07.2005 21:55
Chodzi m.in. o znajdujący się w British Museum kamień z Rosetty z tekstami w trzech językach, które umożliwiły Jean-Francois Champollionowi odczytanie hieroglifów, piękną głowę królowej Nefertiti z Muzeum Egipskiego w Berlinie, malowany obraz zodiaku ze świątyni w Denderze w paryskim Luwrze, biust Anchhafa z epoki Starego Państwa w muzeum bostońskim.
Szef egipskiej służby archeologicznej Zahi Hawass powiedział, że UNESCO (Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Edukacji, Nauki i Kultury) zgodziła się podjąć mediacje w tej sprawie z British Museum, paryskim Luwrem, dwoma muzeami niemieckimi i bostońskim Museum of Fine Arts.
Tym samym Egipt przyłączył się do krajów, które od wielu lat zabiegają o odzyskanie z muzeów zachodnich zabytków, wywiezionych z ich terytoriów w większości w epoce kolonialnej.
Najwytrwalej, choć bezskutecznie, zabiega o odzyskanie fragmentów dekoracji ateńskiego Partenonu, tzw. marmurów Elgina - Grecja. Zabytki te znajdują się w British Museum, które twierdzi, że stanowią one część dziedzictwa ludzkości i powinny pozostać w tym muzeum, dając ludziom możność oglądania arcydzieł z całego świata.
Zdaniem Hawassa, z pięciu zabytków, o których zwrot występuje Egipt, tylko jeden opuścił ten kraj legalnie. Jest to biust Anchhafa, budowniczego piramidy faraona Chefrena, znajdujący się w Museum of Fine Arts w Bostonie. Dlatego Egipt zaproponował temu muzeum rekompensatę. Pozostałe zabytki zostały "zrabowane" i powinny powrócić do Egiptu.