Echa wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o pedofilii w Danii
Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o dopuszczalności pedofilii w Danii ponownie stała się jednym z głównych tematów tamtejszych mediów.
02.12.2014 15:32
Jarosław Kaczyński w rozmowie z tygodnikiem "Wprost" porównywał Polske i Danię. - Chcemy przebudować Polskę, znieść system klientystyczny, doprowadzić do lepszego kształtu rynku, choć zdajemy sobie sprawę, że prędko drugiej Danii nie zrobimy. Nie mówię o sprawach obyczajowych. On nie jest ryzykowny, tylko odrażający, tam się w gruncie rzeczy legalizuje pedofilię. Co nie zmienia faktu, że we wszystkich rankingach dotyczących na przykład walki z korupcją jest na pierwszym miejscu. Nawet jeśli porównać różne siły państwowe małej Danii i Polski, to oni pod niejednym względem są silniejsi - mówił prezes PiS.
Na wywiad zareagowała ambasada Danii, która wyjaśniła, że pedofilia nie jest dozwolona w duńskim systemie prawnym.
Powodem powrotu sprawy na pierwsze strony gazet jest zamieszczona na internetowej stronie polennu.dk opinia przewodniczącego Duńsko-Polskiego Stowarzyszenia Młodzieży Paula Nikolaja Dose. Ten 24-letni student prawa z Kopenhagi stawia m.in. pytanie, jak mogła taka nieprawdziwa wypowiedź paść z ust człowieka posiadającego doktorat z prawa. Dose stwierdził, że Polacy w Danii spotykają się czasami z kłamliwymi pomówieniami na temat Polski. Teraz Polak mija się z prawdą na temat Duńczyków i Danii.
"Wypowiedź Kaczyńskiego jest w pełni nieprawdziwa i nie można jej akceptować" - podkreślił Dose. "Pedofilia jest w Danii zakazana i karana" - oświadczył. Oczekuje on więc wyjaśniającej tę sprawę odpowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na list ambasadora Danii w Polsce, proszącego o odwołanie wysuniętych pod adresem jego kraju zarzutów.
Dose zapowiada, że w wypadku milczenia Jarosława Kaczyńskiego organizacja, którą kieruje, postara się podczas przyszłorocznych kampanii wyborczych przeprowadzić akcję w Polsce: ostrzegać polskich rówieśników przed głosowaniem na - jak powiedział - "kłamców rozpowszechniających fałszywe pomówienia, oskarżenia i wzbudzających niechęć pomiędzy Polską a Danią".