Dziś spotkanie z szefem KE Jean-Claude'em Junckerem ws. kandydatów na komisarzy

W środę komisje ds. środowiska i ds. przemysłu Parlamentu Europejskiego odrzuciły kandydaturę Słowenki Alenki Bratuszek na wiceprzewodniczącą KE ds. unii energetycznej. Bratuszek po przesłuchaniach w komisjach PE zebrała bardzo krytyczne oceny. Wcześniej zarzucano jej też, że jako była premier Słowenii sama wystawiła swoją kandydaturę do nowej Komisji Europejskiej.

Jak poinformował szef komisji PE ds. przemysłu Jerzy Buzek (PO), eurodeputowani oczekują od rządu Słowenii, który objął władzę we wrześniu, nominowania nowego kandydata do Komisji Europejskiej. Byłoby dobrze, gdyby ta decyzja została uzgodniona z szefem KE - ocenił Buzek. Według niego prawdopodobne jest jednak, że dojdzie do zmian w podziale kompetencji między przyszłymi komisarzami.

Premier Słowenii Miro Cerar zapowiedział, że nowy kandydat zostanie wysunięty "za dwa-trzy dni".

Juncker musi jeszcze rozwiązać problem kandydata z Węgier Tibora Navracsicsa, który miał zajmować się sprawami edukacji, kultury, młodzieży i obywatelstwa. W poniedziałek komisja kultury w PE zażądała przyznania mu innego zakresu kompetencji.

Europosłowie poparli w środę czterech ostatnich kandydatów: Hiszpana Miguela Ariasa Canete na komisarza ds. energii i klimatu, Fina Jyrki Katainena na wiceprzewodniczącego KE ds. miejsc pracy, wzrostu i konkurencyjności, Jonathana Hilla z Wielkiej Brytanii na komisarza ds. usług finansowych, a także byłego ministra finansów Francji Pierre'a Moscoviciego, który w nowej KE ma odpowiadać za sprawy gospodarcze i walutowe, podatki i unię celną.

Głosowanie PE nad zatwierdzeniem całej Komisji ma się odbyć 22 października w Strasburgu. Nowa KE ma zacząć urzędowanie 1 listopada.