Dziewięć miesięcy sądowego nadzoru za trzy klapsy
Na dziewięć miesięcy sądowego nadzoru skazany został w Nowej Zelandii mężczyzna, który wymierzył ośmioletniemu synowi trzy klapsy. W ramach nadzoru ojciec będzie uczęszczał do szkoły dla rodziców oraz na kurs panowania nad emocjami.
22.11.2007 | aktual.: 22.11.2007 12:23
Od lipca br. w Nowej Zelandii obowiązuje przyjęte jeszcze w maju prawo, zakazujące stosowania przemocy wobec dzieci, w tym także dawania klapsów.
Ojciec zirytował się niegrzecznym zachowaniem chłopca w szkole, schwycił go za ramię, przełożył przez kolano i gołą ręką wymierzył mu karę w pośladki. Mężczyzna w sądzie przyznał się do winy.
Sprawę sądową - jak pisze na internetowej stronie nowozelandzki "Dominion Post" - zainicjowała zresztą matka chłopca, która sfotografowała ślad, jaki ręka ojca zostawiła na ramieniu dziecka i następnie pokazała zdjęcie krewnemu, który zawiadomił policję.
33-letni ojciec trojga dzieci - i czwartego, które ma się urodzić w najbliższym czasie - jest pierwszym Nowozelandczykiem, skazanym na mocy wywołującego wiele kontrowersji prawa za wymierzanie dziecku kar cielesnych.