Trwa ładowanie...

Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice Pragi. "Musimy odzyskać Czechy"

W Pradze kolejny protest przeciwników rządu Petra Fiali. Domagano się jego dymisji i krytykowano wojskowe wsparcie dla Ukrainy, które ma "przedłużać wojnę". - Republika Czeska nie może być wasalem ani Brukseli, ani Waszyngtonu - mówił lider pozaparlamentarnego ugrupowania PRO Jindrzich Rajchl.

Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice Pragi. "Musimy odzyskać Czechy"Dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice Pragi. "Musimy odzyskać Czechy"Źródło: EPA, PAP, fot: MARTIN DIVISEK
d202gxn
d202gxn

Lider PRO (skrót od czeskiej nazwy Prawo, Szacunek, Fachowość) Jindrzich Rajchl podkreślał, że demonstranci muszą "odzyskać Czechy dla siebie". Stwierdził, że przesłaniem jest miłość i pozytywne myślenie. Zwrócił uwagę, że uczestnicy protestu opowiadają się za pokojem i nie występują po żadnej ze stron konfliktu na Ukrainie.

- Republika Czeska nie może być wasalem ani Brukseli, ani Waszyngtonu - mówił Rajchl. Na pytanie moderatora, czy jest wśród uczestników ktoś, kto popiera Rosję, okrzyki odpowiedziały "Nie". Jednocześnie chóralnie wspierano rozpoczęcie rozmów o pokoju na Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

"Fatalna wiadomość dla Ukrainy". Ekspert mówi, na co szykuje się Rosja

Krytykowano też politykę rządu Fiali wobec drożyzny i domagano się bezpośrednich rozmów z gabinetem; ostrzegano, że ich brak może doprowadzić do strajku generalnego w kraju. Wskazywano na błędy rządu w polityce gospodarczej i społecznej, za jakie uznano ograniczenie waloryzacji emerytur oraz zapowiedź zmian w stawkach podatku VAT.

d202gxn

Chcą rządowej deklaracji ws. wsparcia rozmów pokojowych w Ukrainie

Skandowano: "Mamy tego dość" i "Dymisja". Zwracano także uwagę na brak zainteresowania ze strony mainstreamowych mediów oraz, jak mówiono, coraz częstsze przypadki cenzury.

Po trwającym około dwóch godzin wiecu uczestnicy demonstracji wyruszyli w stronę siedziby rządu, która otoczono ludzkim łańcuchem. Część demonstrantów zadeklarowała, że pozostaną na miejscu przez najbliższe 24 godziny.

Jeszcze dłużej chcą zostać aktywiści zbierający podpisy pod petycją m.in. o podjęcie rozmów z rządem, mających doprowadzić do jasnej deklaracji o jednoznacznym wsparciu dla rozmów pokojowych w Ukrainie. Celem jest zebranie 100 tys. podpisów, dzięki którym argumenty PRO będą mogły zostać zaprezentowane w Izbie Poselskiej.

Po poprzedniej demonstracji PRO w marcu br. grupa uczestników próbowała ściągnąć z gmachu Muzeum Narodowego, które dominuje nad Placem Wacława, flagę Ukrainy. W niedzielę nie doszło do zdarzeń, które wymagałyby interwencji policji. Podczas przemarszu, gdy na widok ukraińskiej flagi, z tłumu rozlegały się okrzyki: "Zerwać tę szmatę", moderator nawoływał do spokoju i argumentował, że każdy ma prawo do prezentowania swojego poglądu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d202gxn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d202gxn
Więcej tematów