PolskaDziennikarz zapytał gościa z NATO o niepełnosprawnych. Nie takiej odpowiedzi się spodziewał

Dziennikarz zapytał gościa z NATO o niepełnosprawnych. Nie takiej odpowiedzi się spodziewał

Dziennikarz zapytał gościa z NATO o niepełnosprawnych. Nie takiej odpowiedzi się spodziewał
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Magdalena Nałęcz-Marczyk
25.05.2018 14:39, aktualizacja: 29.03.2022 14:43

W Warszawie rozpoczęło się Zgromadzenie Parlamentarne NATO. Podczas konferencji dziennikarz TVN zapytał przewodniczącego Paolo Alliego czy wie, że na terenie Sejmu trwa protest. Poprosił również o komentarz do sytuacji. Ale chyba spodziewał się innej reakcji.

Wiosenna sesja Zgromadzenia Parlamentarnego NATO rozpoczęła się konferencją prasową. Dziennikarz TVN uznał, że zada pytanie niezwiązane z tematem spotkania.

- Czy wiedzą panowie, że trwa protest osób niepełnosprawnych w Sejmie, czy wiedzą państwo, co się dzieje obecnie w polskim parlamencie, jaka jest państwa opinia? - skierował swoje słowa do posła Marka Opioły i przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego NATO Paolo Alliego.

Poseł PiS zapewnił, że wie o proteście i "w jego przekonaniu nie będzie to miało żadnego wpływu" na pracę zgromadzenia. Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego również nie miał problemu z odpowiedzią na to pytanie.

- Czytałem otwarty list, który został skierowany do kilku urzędników, mnie w to włączając. Muszę powiedzieć, że w każdym kraju dzieją się debaty na ten temat. Mamy to również i we Włoszech. To dzieje się regularnie - stwierdził Alli.

I dodał, że "jest to głównie sprawa wewnętrznej polityki państwa kraju". - Ja jestem przekonany, że polski rząd, jak i parlament, odnajdą najlepsze rozwiązanie tego problemu - uznał.

Przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego NATO zaznaczył, że chce, by dyskusje toczyły się "bez zakłóceń", ponieważ "leży to w interesie wszystkich, byśmy mogli toczyć otwarte dyskusje na te ważne tematy, jak m.in. bezpieczeństwo".

W rozmowie z reporterką "Gazety Wyborczej" Alli stwierdził, że nie chce odwiedzać protestujących. - Uważam, że nie wolno mi w jakikolwiek sposób mieszać się w wewnętrzną sprawę Polski - uznał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (395)
Zobacz także