ŚwiatDziennikarz ostro o uczestnikach Marszu Niepodległości. "60 tysięcy nazistów maszerowało w Warszawie"

Dziennikarz ostro o uczestnikach Marszu Niepodległości. "60 tysięcy nazistów maszerowało w Warszawie"

- 60 tysięcy nazistów maszerowało dzisiaj w Warszawie - napisał Jesse Lehrich (dziennikarz amerykańskiego tygodnika "Time") o uczestnikach Marszu Niepodległości na swoim koncie na Twitterze. Posłanka PiS Anna Siarkowska uważa, że powinno w tej sprawie zareagować MSZ.

Dziennikarz ostro o uczestnikach Marszu Niepodległości. "60 tysięcy nazistów maszerowało w Warszawie"
Źródło zdjęć: © PAP

12.11.2017 | aktual.: 12.11.2017 07:02

- Na transparentach można było przeczytać "Czysta Krew", "Europa będzia biała", "Módlmy się o Islamski Holokaust" - napisał Lehrich, który w przeszłości pełnił funkcję rzecznika prasowego Hillary Clinton ds. polityki zagranicznej.

Na komentarz dziennikarza zareagowała choćby Beata Biel, która od września odpowiada za projekt informacyjny Konkret24, który tworzą Grupy TVN. - Naziści i inne ekstremistyczne grupy są odrażające, ale większość z liczącego 60 tysięcy osób tłumu nie zaliczała się do nich. To zwykli ludzie świętujący Polski Dzień Niepodległości - napisała w odpowiedzi.

- Marsz został zorganizowany przez ludzi określających samych siebie jako spadkobierców ruchu nazistowskiego z 1930 roku, który chciał się pozbyć żydów z Polski na wiele lat przed holokaustem - odpowiedział Lehrich. - Nawet jeśli większość maszerujących wyznaje nacjonalistyczne, czy nawet ksenofobiczne poglądy, co samo w sobie jest okropne, nie czyni ich to nazistami - odparła Biel.

W dyskusję włączył się autor artykułu w kontekście którego toczyła się dyskusja. - Zgadzam się z tym poglądem (Biel). Etykietowanie w ten sposób może zaciemnić rzeczywistość. To prędzej pobieżna akceptacja radykalnych poglądów niż faktyczna radykalizacja - skomentował Drew Hinshaw dziennikarz Wall Street Journal. Hinshaw początkowo przedstawiając swój artykuł napisał, że 60 tysięcy osób maszerowało pod nazistowskim sztandarem. Postanowił jednak usunąć wpis. - Skasowałem wpis, ponieważ zdałem sobie sprawę z tego, że można było mieć wrażenie jakoby 60 tysięcy maszerowało na rzecz etno-autorytarnych grup. Tymczasem większość radośnie maszerowała myśląc zupełnie inaczej - napisał Hinshaw.

Posłanka PiS Anna Siarkowska uważa, że niezbędna jest zdecydowana reakcja MSZ w sprawie wpisu dziennikarza.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (720)