Dzień Wszystkich Świętych: Światełko Pamięci na Ukrainie
Dzień Wszystkich Świętych nie jest na Ukrainie
świętem religijnym, ale mieszkańcy zachodnich regionów kraju
odwiedzają 1 listopada groby bliskich, paląc na nich świeczki i
modląc się za dusze zmarłych.
Tego dnia na lwowskich cmentarzach już po raz czwarty odbywa się akcja "Światełko Pamięci". Drugi raz z rzędu jest ona organizowana we współpracy Polskiego Radia Lwów i konsulatu generalnego RP.
Polskie Radio Lwów chce przypomnieć o znanych i mniej znanych postaciach, które spoczywają na tym cmentarzu. Przed świętem po obu stronach granicy zbieramy znicze, które następnie przekazywane są do Lwowa. 1 listopada zapłoną na polskich i ukraińskich grobach - powiedziała inicjatorka akcji Beata Kost z Polskiego Radia Lwów.
Zaduszki są też okazją do wspólnych modlitw polsko-ukraińskich. Odbywają się one we Lwowie już od sześciu lat. Podobnie będzie i w tym roku.
Mieszkańcy Lwowa zbierają się przy bramie głównej Cmentarza Łyczakowskiego. Na spotkania te przychodzą dostojnicy Kościoła rzymskokatolickiego i greckokatolickiego, bywają na nich także goście z Polski. Wspólnie modlą się o pojednanie między narodami.
Wspólne polsko-ukraińskie modlitwy rozpoczęły się w czasie, gdy polscy i ukraińscy politycy prowadzili bezowocne dyskusje na temat otwarcia Cmentarza Orląt Lwowskich.
Cmentarz Orląt Lwowskich wchodzi w skład Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Spoczywają tam Polacy polegli w walkach z Ukraińcami w latach 1918-1919 i w czasie wojny polsko-sowieckiej z 1920 r. Pochowanych jest tam blisko 3 tys. żołnierzy, głównie młodych chłopców - stąd nazwa Cmentarz Orląt.
Po II wojnie światowej cmentarz został zdewastowany. Prace porządkowe strona polska rozpoczęła w 1989 r. Spór w sprawie cmentarza ciągnął się przez kilka lat. Miał być on otwarty w 2002 r., ale do uroczystości nie doszło, bo Ukraińcy nie zgodzili się na napis na płycie głównej.
Otwarcie nekropolii nastąpiło w czerwcu 2005 roku. W uroczystości wzięli udział prezydenci Polski i Ukrainy Aleksander Kwaśniewski i Wiktor Juszczenko.
Jarosław Junko