Dzień przed wyborami zmarła babcia Baracka Obamy
Na dzień przed wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych zmarła babcia Baracka Obamy. Władze stanu Hawaje poinformowały, że przed śmiercią zdążyła ona oddać głos w wyborach na swego wnuka. Kilkanaście dni temu kandydat demokratów przerwał swoją kampanię, by ją odwiedzić.
03.11.2008 | aktual.: 04.11.2008 09:48
Sztab Baracka Obamy poinformował, że 86-letnia Madelyn Dunham zmarła na raka. "Ona była filarem naszej rodziny, kobietą o niezwykłej sile i skromności" - napisał kandydat Demokratów w specjalnym oświadczeniu, podpisanym również przez jego siostrę.
Obama podziękował swoim zwolennikom za wyrazy współczucia i modlitwy. Poinformował też, że pogrzeb jego babci, który odbędzie się w najbliższych dniach, będzie miał kameralny charakter.
Przypuszcza się, że podczas nocy wyborczej w Grant Parku w Chicago Obama będzie chciał zadedykować babci swoje ewentualne zwycięstwo w wyborach.
Madelyn Dunham była białą kobietą z Kansas. Wraz ze swoim mężem Stanleyem przez kilka lat wychowywała Baracka Obamę. Czarnoskóry senator określał ją mianem cichej i pewnej siebie osoby.
Podczas wiecu w Karolinie Północnej powiedział, że jego babcia należała do milczących bohaterów, jakich są miliony w Ameryce. - Oni nie są sławni, nie znajdziemy ich imion w gazetach. Ale każdego dnia ciężko pracują, opiekują się swoimi bliskimi, poświęcają się dla swoich dzieci i wnuków.
- To właśnie ona nauczyła mnie ciężkiej pracy. To kobieta, która rezygnowała z kupienia sobie nowego samochodu albo sukienki, by zapewnić mi lepsze życie. Wszystko, co miała, przelała na mnie - mówił pod koniec września kandydat na prezydenta z ramienia Demokratów.
Kandydat republikanów John McCain i jego żona Cindy przesłali Obamie kondolencje.
Władze Hawajów poinformowały tymczasem, że Madelyn Dunham wzięła udział w tak zwanym wczesnym głosowaniu i że jej głos będzie się liczył.
Dunham śledziła z wielkim zainteresowaniem kampanię wyborczą Obamy. Niedawno doznała pęknięcia stawu biodrowego. Zmarła na dzień przed decydującą rozgrywką swego wnuka z republikańskim rywalem Johnem McCainem. Obama dowiedział się o śmierci babci rano, podczas pobytu na Florydzie. Nie przerwał jednak swojej kampanii.