Polityka"Dziękujemy, ale nie". Mocna odpowiedź protestujących na apel Beaty Szydło

"Dziękujemy, ale nie". Mocna odpowiedź protestujących na apel Beaty Szydło

Wicepremier ds. społecznych poprzez media poprosiła rodziców niepełnosprawnych dzieci, by "uwierzyli premierowi" i zakończyli protest. Ci odpowiadają: "Dziękujemy pani Beacie Szydło za dobre rady, ale na dzień dzisiejszy z nich nie skorzystamy".

"Dziękujemy, ale nie". Mocna odpowiedź protestujących na apel Beaty Szydło
Źródło zdjęć: © PAP | Michał Klag
Natalia Durman

- Pani Beata Szydło nie chciała się z nami spotkać 28 września 2017 r. podczas protestu przed kancelarią premiera, kiedy przyjechaliśmy do niej i chcieliśmy przedstawić nasze postulaty. Dlatego dziękujemy pani Beacie Szydło za dobre rady, ale na dzień dzisiejszy z nich nie skorzystamy - oznajmiła Iwona Hartwich z Komitetu Protestacyjnego Rodziców Osób Niepełnosprawnych.

Zadeklarowała, że Komitet nie zakończy protestu i będzie on trwał do skutku, czyli zrealizowania dwóch głównych postulatów. Pierwszy z nich to wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia, w kwocie 500 zł/mc, drugi - zrównanie kwoty renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS.

Szydło składa deklarację...

Beata Szydło prosiła rodziców o zakończenie protestu na antenie RMF FM. Deklarowała, że ustawa, którą zapowiedział Mateusz Morawiecki, zostanie w najbliższym czasie "przedłożona w Sejmie, przegłosowana i przyjęta".

... w sprawie obietnicy premiera

Premier zapowiedział w piątek m.in. utworzenie specjalnej daniny solidarnościowej - jak tłumaczył, "niewielkiego podatku" dla najbogatszych na rzecz najbardziej poszkodowanych.

W sobotę protestujący zaapelowali o spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Beata Szydłorodziceniepełnosprawni
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (414)