#dziejesienazywo Spór o indeks wolności prasy. Brejza: Polska spadła na 48. miejsce, bo PiS robi zamach na media
Z uśmiechem i dystansem podchodzę do rankingu wolności prasy Reporterów bez Granic. W pierwszej dwudziestce są na przykład Niemcy, czyli kraj w którym media przez dłuższy czas milczały o wydarzeniach w Kolonii. Teraz mamy kolejną awanturę z obrażeniem przez komika prezydenta Turcji, a kanclerz Merkel zgodziła się, żeby prokuratura prowadziła śledztwo w tej sprawie. W Polsce nic się takiego nie stało. Zastanawiam się, gdzie byli Reporterzy bez Granic, kiedy za rządów PO ABW wchodziła do redakcji "Wprost" - powiedział w #dziejesienazywo Krzysztof Łapiński (PiS). Z kolei Krzysztof Brejza (PO) zauważył, że "PiS stosuje podobną politykę jak kiedyś Samoobrona i wszędzie widzi manipulacje".
- Czasami jest tak, że takie rankingi są oparte na dużej niewiedzy czy nieznajomości sprawy. Media niemieckie są całkowicie zależne od władz i nagle ten kraj jest wyżej od nas. A to my robimy reformę mediów publicznych. Pojawia się nawet zarzut, że chcemy zrobić repolonizacji mediów i to jest powód do spadku w tych rankingach - dodał Łapiński.
- Cały świat przeciwko nam, wszędzie jest manipulacja. Zła Unia Europejska, zła Rada Europejska z Komisją Wenecką, złe USA, zły Barack Obama, zły papież Franciszek i Bono. PiS stosuje politykę, którą kiedyś stosowała Samoobrona. Zamiast Leszka Balcerowicza znaleźliście sobie prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego - powiedział z kolei Krzysztof Brejza.
Dodał, że jeżeli chodzi o raport, to jest to "wybitnie obiektywny i robiony przez dziennikarzy oraz prawników dokument". - Za rządów PO awansowaliśmy na pozycję 18., byliśmy przed Australią, Wielką Brytanią, Francją. Teraz za rządów PiS spadamy na miejsce 48., bo mamy media rządowe i dlatego, że PiS robi zamach na media - wyjaśnił.