#dziejesienazywo Repetowicz o Turcji: to dopiero początek, będzie czystka i masowe aresztowania
Jakie mogą być najbliższe posunięcia prezydenta Turcji po zamachu stanu? - Totalna czystka w armii. Zostanie ona całkowicie obsadzona osobami, które będą realizować rozkazy Erdogana. Zero dyskusji, zero sprzeciwu. Mimo, że opozycja nie poparła puczu, to Erdogan znajdzie elementy wskazujące na powiązania i można się spodziewać masowych aresztowań. To, że aresztowano teraz 2 tys. osób, to jest dopiero początek. To będą gigantyczne aresztowania i wszystko będzie pod płaszczykiem obrony demokracji. Zostanie zmieniona konstytucja. Jeśli zostanie przywrócona kara śmierci, to będzie kolejny bicz na ewentualny opór - powiedział w programie #dziejesienazywo Witold Repetowicz, ekspert Defence24.pl.
Zdaniem Repetowicza, w konstrukcji psychicznej prezydenta Erdogana jest bycie sułtanem.- On nie znosi żadnego sprzeciwu. Wyczyścił wewnętrznie nawet swoją partię AKP - podkreślił ekspert.
Tymczasem zdaniem tureckiego dysydenta, Ozgura Sonera, mało prawdopodobne jest, że w Turcji zostanie przywrócona kara śmierci, ponieważ jest tam ciężkie dożywocie. - Ono jest gorsze niż kara śmierci. Człowiek musi siedzieć w izolatce 10 lat. Dopiero później ma kontakty z innymi ludźmi - powiedział ekspert z Instytutu Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Jak dodał, po nieudanym puczu, "będą masowe aresztowania nauczycieli akademickich, dziennikarzy, opozycji w armii". - Erdogan ma teraz mocne argumenty i zrobi z siebie bohatera demokracji. Ma siłę być wewnętrznym sułtanem. Prawdopodobnie będą wcześniejsze wybory, zmiana konstytucji i system prezydencki. De facto Erdogan jest wszystkim - prezydentem, premierem, każdym ministrem, prokuratorem - zaznaczył Soner.
Co świadczy o tym, że zamach stanu w Turcji to mogła być prowokacja władzy? - Nieudolność tego zamachu - to jak został przeprowadzony i jak szybko stłumiony - powiedział Witold Repetowicz. Jego zdaniem "wojsko, które w Turcji byłoby bardziej zdeterminowane do przeprowadzenia skutecznego zamachu, nie przejęłoby się setkami ofiar". - W ostatnim roku zginęło w Turcji 5 tysięcy osób i są to oficjalne dane podawane przez władze tureckie - zaznaczył gość #dziejesienazywo.
Jak podkreślił, "sam Erdogan wychodzi z tego puczu bardzo wzmocniony i będzie realizował teraz prostą drogę do zatwierdzenia sułtanatu, do którego dąży po trupach". - Będzie miał carte blanche na totalną czystkę w wojsku, mediach, prokuraturze, sądach, policji. A następnie weźmie się za opozycję w parlamencie. 1/3 parlamentarzystów tureckich ma otwarte sprawy karne, a niedawno przegłosowano poprawkę do konstytucji znoszącą immunitet parlamentarzystów - powiedział ekspert.
Także w opinii Ozgura Sonera najbardziej prawdopodobna jest prowokacja. - Bardzo słabo zorganizowany pucz. Turcja ma w historii trzy zamachy, czyli armia jest do tego zdolna i ma doświadczenie. Jeżeli jest zamach - prezydent, premier, ministrowie są zatrzymani, aresztowani. Zgromadzenie Narodowe jest zamknięte. Opozycja też, wraz z liderami. I później armia jest na ulicy - powiedział dysydent w programie Wirtualnej Polski.