Dzieje się w czwartek. Wojskowi ujawnią, jak poszło polskiej armii

Dzieje się w czwartek. Zobacz, co przyniosą nadchodzące godziny w kraju

Wojskowe ćwiczenia Anakonda-23
Wojskowe ćwiczenia Anakonda-23
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

21.09.2023 | aktual.: 21.09.2023 13:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wojsko Polskie rzetelnie analizuje efekty tegorocznej edycji ćwiczeń wojskowych Anakonda-23. W czwartek poznać będzie można efekty tych analiz. Dowódcy operacyjni Rodzajów Sił Zbrojnych RP przedstawią opracowania dotyczące realizacji celów i założeń prowadzonych wiosną manewrów.

"Dokładnie obserwujemy to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą i wyciągamy wnioski. Na tym polega odpowiedzialność sił zbrojnych. Musimy ocenić, co jest dla nas zagrożeniem. Dziś już wiadomo, że nowy konflikt nie będzie wyglądał tak jak te, które znamy z przeszłości. Trzeba liczyć się z tym, że przeciwnik będzie próbował ingerować w sytuację danego państwa, wykorzystując jego słabe punkty, np. sytuację ekonomiczną czy brak stabilizacji politycznej. I takie zagrożenia uwzględniał scenariusz "Anakondy ’23" - tłumaczył w rozmowie z "Polską Zbrojną" gen. broni Tomasz Piotrowski.

Wojsko diametralnie inaczej od lutego 2022 roku podchodzi do działań na poligonach. - Nie chodzi o to, aby przygotowywać się do wojen, które już były, ale do tych, które dopiero wybuchną - zauważa generał Piotrowski. Dlatego, jak dodaje, wojsko organizując Anakondę-23 nie stawiało na sztampowy scenariusz, czyli natarcie armii ze wschodu w kierunku Suwałk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Autorzy scenariuszy skoncentrowali się na przeciwdziałaniu innym zagrożeniom. Anakonda-23 zaangażowała władze 7 polskich województw. Żołn bierze prowadzili działania na lądzie, w powietrzu i na morzu.

Dzieje się w czwartek. Wojskowe manewry przestały być strategiczną grą. "Prawdziwa wojna jest możliwa

Również na czwartkowe popołudnie zaplanowana została uroczystość podpisania porozumienia o współpracy Polski i USA w zakresie ich sposobów pozyskiwania energii. Na użytek tej kooperacji powołane zostanie Polsko-Amerykańskie Centrum Szkoleniowe Czystych Technologii Energetycznych.

To inicjatywa Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych. Amerykański rząd chce wspierać Polskę, by mogła w przyszłości stać się regionalnym centrum energetyki jądrowej do zastosowań cywilnych.

Utworzenie takiej placówki zapowiadał ambasador USA Marc Brzeziński jeszcze w zeszłym roku. W czwartek w siedzibie resortu, w obecności minister klimatu i środowiska Anny Moskwy, nastąpi podpisanie umów.

O potrzebie zrównoważonej gospodarki energetycznej wobec klimatycznych problemów stolicy, ale także i innych polskich miast, opowiadać będzie kolejna edycja wydarzenia "Warszawa w budowie". Podczas czwartkowej inauguracji warszawskiej imprezy poznać będzie można szczegóły artystycznych działań, które potrwają do marca. Gospodarzem festiwalowego projektu pod hasłem "Zimno już było", jest Muzeum na Woli przy ulicy Srebrnej w Warszawie.

Dzieje się w czwartek. Prognoza pogody

Ciepło, niemal upalnie będzie w czwartek do końca dnia. Trzeba jednak liczyć się z tym, że ta korzystna aura, jaka towarzyszy mieszkańcom Polski, nie może trwać wiecznie. Już nadciąga nad naszą część Europy niż, jakiego doświadczają zachodnie kraje.

Poczujemy silniejsze, odczuwalne podmuchy wiatru. Wyż, który strzegł słonecznej aury w środę i w czwartek powoli odsuwa się na wschód. Znad Wysp Brytyjskich nadciągają opady, ale zobaczymy je dopiero w nadchodzących dniach.

Komentarze (20)