Przepadł bez śladu. Akcja poszukiwawcza 3-letniego chłopca
Przez kilka godzin policjanci szukali 3-letniego chłopczyka z województwa śląskiego. Z uwagi na niebezpieczeństwo w akcję zaangażowane zostały znaczne siły i środki. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Do zdarzenia doszło w czwartek (26 września). Po godzinie 13:30 wodzisławska policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu 3-letniego chłopczyka. Dziecko miało bawić się na terenie prywatnej posesji w Gołkowicach, jednak mogło się gdzieś oddalić.
Pilna akcja poszukiwawcza 3-letniego dziecka
- W pobliżu domu zgłaszającej znajdowało się duże pole kukurydzy. Istniało ryzyko, że chłopiec się w nim zgubił. Rodzina przez około godzinę szukała dziecka na własną rękę, ale bezskutecznie. O pomoc zwróciła się do policjantów - mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.
Na miejsce natychmiast skierowane zostały policyjne patrole. Z uwagi na niebezpieczeństwo w akcję poszukiwawczą zaangażowani zostali także strażacy oraz policyjny pies tropiący. Szybko zapadła też decyzja o wykorzystaniu specjalistycznego sprzętu - drona oraz quada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaraz miały zamknąć się rogatki. Wtedy bmw ruszyło przez przejazd
Na szczęście chłopczyk odnalazł się cały i zdrowy na terenie posesji.
- Był zaspany, ponieważ najprawdopodobniej zasnął w pojemniku na poduszki mebli ogrodowych. Mundurowi powiadomią jednak o tej sytuacji sąd rodzinny, który sprawdzi, czy opieka sprawowana nad 3-latkiem była prawidłowa - dodaje policjant.
Czytaj także: