"Ja się bardzo boję". Film z telefonem 9‑latki chwyta za serce
Chwile grozy przeżyła 9-latka z woj. dolnośląskiego. W środku nocy przerażone dziecko zadzwoniło pod numer alarmowy 112, łkając i prosząc o jak najszybszą pomoc dla swojej nieprzytomnej matki.
- Ja się bardzo boję. Mama leży nieprzytomna. Ma cukrzycę - płakała do słuchawki 9-letnia dziewczynka. W czwartek (26 września) około 4 w nocy dziecko zadzwoniło pod numer alarmowy 112, błagając o natychmiastową pomoc dla swojej mamy.
"Mama leży. Ja się bardzo boję"
Mimo ogromnego strachu, dziecko zachowało zimną krew i świadomie odpowiadało na pytania dyżurnego, dzięki czemu udało się szybko zlokalizować adres. - Na dole mieszka sąsiad, my na górze. Mam jeszcze siostrę i mamę. Nikogo nie ma, a ja się boję sama - mówiła 9-latka z Wołowa na Dolnym Śląsku.
- Dzięki znajomości numeru 112, niezwykłej odwadze oraz szybkiej reakcji dziewczynki, a także umiejętnościom dyspozytora pomoc przyszła na czas. Brawo, Weronika - podkreśla oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wołowie, asp. Janusz Rosa, publikując w mediach społecznościowych nagranie z przejmującym telefonem 9-latki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Zachowanie Weroniki jest przykładem dla jej rówieśników, ale i dorosłych, że w sytuacji kryzysowej trzeba zachować zimną krew i podjąć działania, które mogą uratować czyjeś zdrowie lub życie. Pamiętajmy, że numer alarmowy 112 to numer na wagę życia - zaznacza policjant.
Za postawę godną naśladowania Weronice podziękuje osobiście Komendant Powiatowy Policji w Wołowie nadkom. Piotr Huzar, który zaprosił dziewczynkę wraz z rodziną do wołowskiej komendy.