Dziecko z Internetu
(Archiwum)
Pierwsze dziecko poczęte dzięki spermie kupionej w Internecie przyszło na świat w Wielkiej Brytanii. Chłopczyk cieszy się doskonałym zdrowiem. Rodzice, którzy pragną zachować anonimowość, mieszkają w południowo-wschodniej Anglii.
Serwis internetowy „ManNotIncluded.com” sprzedaje spermę każdemu, kto zechce. Najczęściej kupują samotne kobiety lub pary lesbijskie.
Za kilka tygodni kolejne dziecko urodzi się właśnie takiej parze.
Żeby kupić spermę określonego dawcy należy zarejestrować się w serwisie i wpłacić jednorazowo 750 funtów wpisowego. Potem płaci się po 80 funtów za każde poszukiwanie dawcy.
Sam dawca dostaje od 50 do 100 funtów za każde oddanie nasienia; jest wybierany ze starannie opracowanej listy.
Przyszli rodzice mogą wybrać biologicznego ojca określając jego pożądane cechy psychiczne i fizyczne. Po otrzymaniu nasienia przyszli rodzice sami decydują o metodzie sztucznego zapłodnienia.
Przeciwko sprzedaży spermy w Internecie protestują różne organizacje. Argumentują, że jest to nadużycie, bo narodzone dziecko nie ma żadnych szans na poznanie swojego biologicznego ojca.
Twórca i właściciel „ManNotIncluded.com” nie ma jednak żadnych moralnych wątpliwości i planuje rozszerzenie swojej oferty na Hiszpanię, Holandię i Niemcy.