Do wypadku doszło późnym popołudniem. Młode małżeństwo pracowało w polu dwoma ciągnikami. W pobliżu bawiła się ich 2,5-letnia córka. W pewnym momencie dziecko weszło pod ciągnik kierowany przez matkę, która tego nie zauważyła. Pogotowie przewiozło dziewczynkę do szpitala w Suwałkach na oddział intensywnej terapii dziecięcej. Jak podaje policja, matka dziecka była trzeźwa.
Źródło artykułu: 