PolskaDzieci zatruły się na lekcji

Dzieci zatruły się na lekcji

Sześciu chłopców i dziewczynka, uczniowie V klasy Szkoły Podstawowej nr 3 w Zgierzu, zatruło się wczoraj w szkole sztucznym śniegiem. Pogotowie przewiozło je na Oddział Toksykologii Dziecięcej szpitala im. Korczaka. Nie doszłoby do tego, gdyby nauczycielka wcześniej skontrolowała, do czego służą przyniesione na lekcje spraye i czy mogą używać ich małe dzieci.

Dzieci zatruły się na lekcji
Źródło zdjęć: © Express Ilustrowany

– Uczniowie trafili do szpitala z objawami zatrucia toksyczną substancją – mówi dr Elżbieta Chruślińska, ordynator Oddziału Toksykologii Dziecięcej szpitala im. Korczaka. – Skarżyli się na ból głowy, ból brzucha i nudności. Wszyscy zostali na obserwacji. Przez cały czas monitorujemy czynności życiowe małych pacjentów, podajemy zwiększoną ilość płynów poprzez kroplówki. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Uczniowie piątej klasy przynieśli do szkoły na zajęcia plastyczne emalię uniwersalną, która miała służyć jako sztuczny śnieg. Nauczycielka nie sprawdziła, czy preparat jest bezpieczny dla dzieci. Gdyby dopełniła tego obowiązku, nie doszłoby do zatrucia. Na pojemniku z emalią widnieje ostrzeżenie „chronić przed dziećmi”. Tymczasem piątoklasiści używali jej do ozdób choinkowych i świątecznych stroików. Dzieciaki, pracując w grupach, kolorowały trującą substancją bombki umieszczone w wazonikach i doniczkach.

– Ucierpieli ci uczniowie, którzy siedzieli najbliżej rozpylanego preparatu – mówi Anna Duda, dyr. Szkoły Podstawowej nr 3 w Zgierzu, gdzie doszło do zatrucia. – Gdy rozszedł się intensywny, ostry zapach, a dzieci zaczęły się skarżyć na złe samopoczucie, ból głowy i brzucha, natychmiast otwarto okna i drzwi. Uczniowie opuścili klasę. Pierwszej pomocy udzieliła im szkolna pielęgniarka. Taki przypadek zdarzył się w szkole po raz pierwszy. Na przyszłość będziemy bardzo ostrożni i nie pozwolimy uczniom na lekcjach korzystać ze szkodliwych preparatów.

Niektórzy rodzice poszkodowanych dzieci są oburzeni brakiem w szkole kontroli i nadzoru nad swoimi pociechami. Zapowiadają, że będą interweniować w tej sprawie w kuratorium.

(ew)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)