Dzieci Solorza triumfują w sądzie. Nieodwołalna sukcesja majątku

Sąd książęcy w Liechtensteinie odrzucił powództwo Zygmunta Solorza, potwierdzając nieodwołalną sukcesję jego dzieci. To kluczowy moment w sporze o kontrolę nad Fundacją TiVi.

Otwarcie stacji tankowania wodorem Neso  w Gda?sku
25.07.2024 Gdansk Stacja tankowania wodorem Neso Uroczyste otwarcie i prezentacja autobusow wodorowych Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
N/z: Zygmunt Solorz-Zak
Wojciech Strozyk/REPORTERDzieci Zygmunta Solorza triumfują w sądzie. Nieodwołalna sukcesja majątku
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Wojciech Strozyk/REPORTER
Katarzyna Staszko

Co musisz wiedzieć?

  • Sąd książęcy w Liechtensteinie oddalił powództwo Zygmunta Solorza, co oznacza, że jego dzieci zachowują kontrolę nad Fundacją TiVi.
  • Postanowienia statutu fundacji z sierpnia 2024 r. zostały uznane za wiążące, co zapewnia dzieciom miliardera nieodwołalną sukcesję.
  • Dzieci Solorza podkreślają, że ich działania były zgodne z przygotowaniami, jakie czynił ich ojciec przez całe życie.

W oświadczeniu przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl Aleksandra Żak, Tobias Solorz i Piotr Żak poinformowali, że Sąd Książęcy w Liechtensteinie podjął decyzję, która kończy spór o kontrolę nad Fundacją TiVi, właścicielem Grupy Polsat Plus.

W piśmie dzieci Zygmunta Solorza podkreślono, że sąd uznał postanowienia statutu fundacji z sierpnia 2024 r. za wiążące. "Sąd podkreślił także, że nigdy nie wprowadziliśmy w błąd i nie oszukaliśmy naszego Ojca" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ksiądz zszokował wiernych. Powiedział to w ciszy wyborczej

Dlaczego dzieci Solorza podjęły kroki prawne?

Dzieci Zygmunta Solorza wyjaśniają, że ich działania były realizacją przygotowań, jakie czynił ich ojciec przez całe dorosłe życie. "Stanęliśmy w obronie dziedzictwa, prawa, prawdy i transparentności" - piszą Aleksandra Żak, Tobias Solorz i Piotr Żak.

Dzieci Zygmunta Solorza deklarują, że nie ustąpią w walce o ochronę dziedzictwa i stabilność rodziny. "Nie pozwolimy ani na destabilizację firm, ani rozbicie rodziny" - brzmi ostatnie zdanie ich oświadczenia.

Przekonują też, że wyrok sądu potwierdza słuszność ich obaw o bezpieczeństwo Zygmunta Solorza, a także "o szkodliwy wpływ, jaki wywierają na niego ludzie, próbujący przejąć jego majątek".

Źródło: Onet/WP

Wybrane dla Ciebie

Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
"Pięta achillesowa NATO". Może stać się celem Putina?
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina
Pogrążą Trumpa? Demokraci pokazali kartkę dla Epsteina