Dzieci bez opieki lekarskiej? "Potrzeba cztery razy więcej pediatrów"
W Polsce pilnie potrzeba lekarzy. - Pracuje cztery razy mniej pediatrów niż powinno. Na Mazowszu na 5,5 mln osób jest sześciu geriatrów - mówi WP Andrzej Włodarczyk, były wiceminister zdrowia. Podobna sytuacja jest z pielęgniarkami. Tylko w Białymstoku brakuje 80. W kraju średnio na tysiąc mieszkańców przypada ich zaledwie pięć. To najniższy współczynnik w Unii Europejskiej.
16.03.2015 | aktual.: 04.06.2018 14:50
Wynagrodzenie pielęgniarki po studiach to ok. 2 tys. zł brutto. Te z długim stażem mogą liczyć na pensję sięgającą 3,5 tys. zł. - Dlatego są zmuszone pracować na kilku etatach, albo wyjeżdżają za granicę. Szpitale szukają białego personelu, ale ogłoszenia pozostają bez odpowiedzi - mówi WP Alicja Hryniewiecka, przewodnicząca Regionalnej Izby Pielęgniarek i Położnych w Białymstoku. W Niemczech pielęgniarka może zarobić ponad cztery razy więcej niż w Polsce.
Jak wynika z szacunków pielęgniarek, liczba tych, które odejdą na emeryturę w tym roku będzie trzykrotnie wyższa niż tych, które zaczną pracę. Średni wiek białego personelu to w Polsce 51 lat. Na tysiąc mieszkańców przypada ich pięć, w Czechach - 8, a w Szwajcarii - 16. - Wcześniej młoda kobieta po liceum kończyła dwuletni kurs i już mogła się zajmować pacjentami. Teraz musi ukończyć studia wyższe. Nic dziwnego, że ich liczba spada - mówi dr Włodarczyk.
Podobnie jest z lekarzami. Na tysiąc mieszkańców przypada ich mniej niż trzech. - Sytuacja jest dramatyczna, ponieważ, mamy lukę pokoleniową. Brakuje młodych medyków. Większość ma powyżej 55 lat i cierpi na zespół wypalenia zawodowego. To przekłada się na mniejszą wydajność - mówi były wiceminister.
I wylicza: - Brakuje pediatrów, geriatrów, ortopedów i onkologów. Minister zdrowia chce, żeby cała diagnostyka raka trwała dziewięć tygodni, ale jak to zrobić, skoro mamy 400 patomorfologów w Polsce, więc na samo rozpoznanie, czy nowotwór jest złośliwy, trzeba czekać nawet osiem tygodni.
Szef resortu zdrowia w tym roku przyznał trzy razy więcej miejsc na trwające właśnie postępowania kwalifikacyjne na specjalizacje lekarskie. Ich liczba sięgnęła 1612 miejsc. - To ważny krok do zapewnienia Polakom lepszego dostępu do pomocy lekarskiej i realizacji zapowiedzi zwiększenia środków na kształcenie młodych lekarzy - powiedział Bartosz Arłukowicz. I dodał, że priorytetem będzie onkologia, geriatria, pediatria oraz szeroko rozumiane zdrowie publiczne.
Magda Kazikiewicz, Wirtualna Polska