Działo się we wtorek w nocy. Południowokoreańska armia oddała strzały ostrzegawcze
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z poniedziałku na wtorek.
18.06.2024 | aktual.: 18.06.2024 09:08
* Koreańska armia oddała strzały ostrzegawcze po tym, jak żołnierze północnokoreańscy przekroczyli linię demarkacyjną. Jak podaje Reuters, według Połączonych Szefów Sztabów (JCS) wojsko Korei Południowej oddało strzały ostrzegawcze. Na granicy miało pojawić się około 20-30 żołnierzy. Weszli około 20 metrów w przestrzeń strefy zdemilitaryzowanej, a następnie wycofali się na północ po oddaniu strzałów ostrzegawczych z południa. Agencja informacyjna Yonhap podała, że sztab nie uważa, że naruszenie było zamierzone.
* Prezydent Rosji Władimir Putin pochwalił Koreę Północną za "zdecydowane wspieranie" wojny Moskwy w Ukrainie. Stało się to tuż przed pierwszą od 24 lat wizytą rosyjskiego dyktatora w Pjongjangu. Obydwaj przywódcy spotkali się po raz ostatni we wrześniu na kosmodromie Wostocznyj na dalekim wschodzie Rosji, ale ostatnio Putin był gościem w Korei w 2000 roku. W liście opublikowanym w północnokoreańskich mediach państwowych Rosja obiecała budowę wspólnych systemów handlu i bezpieczeństwa, "które nie będą kontrolowane przez Zachód".
Działo się, gdy spałeś. Konflikt na koreańskiej granicy
* Co najmniej 11 osób zginęło, a ponad 60 uważa się za zaginione w wyniku zderzenia dwóch łodzi u wybrzeży południowych Włoch. Niemiecka organizacja charytatywna RESQSHIP podała, że wyciągnęła 51 osób z tonącej drewnianej jednostki i znalazła 10 ciał uwięzionych na dolnym pokładzie w pobliżu wyspy Lampedusa. Lekarze Bez Granic (MSF) podali, że w oddzielnym incydencie tego samego dnia zgłoszono zaginięcie ponad 60 osób, z czego 26 z nich to dzieci, niektóre w wieku zaledwie kilku miesięcy. Agencje ONZ podały, że łodzie przewoziły migrantów, którzy wypłynęli z Libii i Turcji.Morze Śródziemne to najbardziej śmiercionośny znany szlak migracyjny na świecie. Według danych ONZ od 2014 r. w wodach tego kraju zginęło lub zaginęło ponad 23 500 migrantów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Libii z powodu ekstremalnych upałów wybuchł pożar w pobliżu miasta Kufra na południu kraju. Jak donosi turecka agencja Anadolu Agency, według urzędnika libijskiego Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego, tysiące palm zamieniło się w popiół. Dwa wielkie pożary zniszczyły 70 proc. drzew na plantacjach palmowych. Ogień opanowano, nie było ofiar śmiertelnych, ale zniszczenia są duże. Libijskie Narodowe Centrum Meteorologiczne ogłosiło, że we wtorek, drugiego dnia święta Id al-Adha, temperatury w większości regionów będą powyżej norm sezonowych. W Kufrze temperatura może osiągnąć nawet 42 stopnie.
* Wypadku na scenie doznał brytyjski aktor Ian McKellen. 85-latek znalazł się w szpitalu po upadku w teatrze Noël Coward w Londynie. McKellen występuje obecnie w roli Johna Falstaffa w przedstawieniu "Player Kings". Znany artysta brał udział w markowanej scenie bójki, kiedy poślizgnął się i spadł z podestu. Krzyknął z bólu, a teatralny personel rzucił mu się na pomoc. Przedstawienie zostało natychmiast odwołane, a publiczność poproszona o opuszczenie. "Player Kings", przedstawienie, w którym grał Ian McKellen, to nowa wersja "Henryka IV" Szekspira.