Działo się we wtorek w nocy. Dwa razy więcej zabitych turystów w erupcji wulkanu

Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z poniedziałku na wtorek.

Akcja ratunkowa na górze Marapi
Akcja ratunkowa na górze Marapi
Źródło zdjęć: © East News | HANDOUT
oprac. PJM

05.12.2023 07:56

  • Rośnie liczba ofiar erupcji wulkanu Marapi w Indonezji. Associated Press informuje, że ratownicy przeszukujący zbocza góry odnaleźli kolejne ciała alpinistów. Liczba potwierdzonych i domniemanych ofiar wzrosła tym samym do 23 osób. Ponad 50 turystów zostało uratowanych po pierwszej erupcji w niedzielę, a 11 innych zostało wstępnie uznanych za zmarłych. Kolejny wybuch, do którego doszło w poniedziałek, wyrzucił popiół wulkaniczny na wysokość 800 metrów. Operacja poszukiwawcza została wstrzymana. Zastępca komendanta policji w prowincji Sumatra Zachodnia, Edi Mardianto, powiedział, że ciała znaleziono zaledwie kilka metrów od miejsca erupcji - podaje Associated Press. Ciała 5 turystów udało się odnaleźć, a 18 uważa się za zmarłych, ponieważ znajdowali się zbyt blisko erupcji, żeby móc przeżyć. - Chcemy ewakuować jeszcze 18 osób. Spodziewamy się, że już nie żyją. Zespół ewakuuje ich i zabierze do szpitala jutro lub dziś w celu identyfikacji - powiedział we wtorek Mardianto.
  • Wielka Brytania ogranicza legalną migrację. Brytyjski rząd ogłosił w poniedziałek pięciopunktowy plan zmniejszenia liczby legalnych imigrantów - podaje Agencja Reutera. Zmiany zakładają, między innymi, podniesienie o jedną trzecią minimalnego poziomu zarobków dla osób ubiegających się o wizę, a także ograniczenia dla pracowników ochrony zdrowia i opieki społecznej, którzy nie będą mogli sprowadzać do Wielkiej Brytanii członków rodziny pozostających na ich utrzymaniu. Przez ostatnią dekadę wysoki poziom legalnej migracji zdominował brytyjski krajobraz polityczny i społeczny. Saldo migracji netto w Wielkiej Brytanii osiągnęło rekordowy poziom 745 tys. w 2022 r. i od tego czasu utrzymuje się na wysokim poziomie. Wielu cudzoziemców obecnie sprowadzających się na wyspy pochodzi z miejsc takich jak Indie, Nigeria i Chiny, a nie z krajów Unii Europejskiej. Minister spraw wewnętrznych James Cleverly uważa, że przedstawiony plan może zmniejszyć saldo do 300 tys.
  • Stanom Zjednoczonym kończą się czas i pieniądze na pomoc Ukrainie w walce z Rosją, ostrzegli w poniedziałek urzędnicy Białego Domu. Agencja Reutera informuje, że demokratyczna administracja prezydenta Joe Bidena zwróciła się w październiku do Kongresu o przyznanie prawie 106 miliardów dolarów na sfinansowanie pomocy dla Ukrainy, Izraela i zabezpieczenie granic USA. Jednak Republikanie, którzy obecnie kontrolują Izbę Reprezentantów, odrzucili pakiet. "Chcę powiedzieć jasno. Bez działań Kongresu do końca roku zabraknie nam środków na zakup większej ilości broni i sprzętu dla Ukrainy oraz na dostarczenie pomocy z amerykańskich zapasów wojskowych" - napisała dyrektor ds. budżetu Białego Domu, Shalanda Young, w liście do Mike'a Johnsona, republikańskiego spikera Izby Reprezentantów i innych przywódców Kongresu. "Nie ma magicznej puli funduszy, która byłaby dostępna w tym momencie. Skończyły nam się pieniądze i prawie skończył się czas" - dodała urzędniczka. Od początku rosyjskiej inwazji amerykański kongres zatwierdził ponad 110 miliardów dolarów dla Ukrainy. Jednak, odkąd Republikanie przejęli Izbę od Demokratów w styczniu, nie przyznano żadnych funduszy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

  • Amerykanka zmarła na Bahamach po ataku rekina - poinformowała Agencja Reutera. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez policję, kobieta została zaatakowana przez rekina podczas pływania na desce na Bahamach. Do ataku na 40-latkę doszło w pobliżu kurortu w zachodniej części New Providence. - Ofiara została poddana resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Jednak doznała poważnych obrażeń prawej strony ciała, w tym prawego biodra, a także prawej kończyny górnej - podaje Reuter, powołując się na policję. Kobieta zmarła na miejscu. Chociaż śmiertelne ataki rekinów nie są powszechne na Bahamach, od 2022 roku odnotowano tam co najmniej dwa inne przypadki.
  • Indie budują największy na świecie park energii odnawialnej. Na pustyni solnej, która oddziela Indie od Pakistanu, powstaje park energii odnawialnej "Khvada". Associated Press donosi, że projekt ma zostać oddany najprawdopodobniej za 3 lata, a jego powierzchnia ma być tak imponująca, że będzie widoczny z kosmosu. Obecnie na miejscu pracują tysiące robotników. Instalują słupy, na których zostaną zamontowane panele słoneczne i budują fundamenty pod ogromne turbiny wiatrowe. Po ukończeniu park ma być mniej więcej tak duży jak Singapur, czyli osiągnie powierzchnię 726 kilometrów kwadratowych. Indyjski rząd szacuje, że inwestycja będzie kosztować co najmniej 2,26 miliarda dolarów.

Źródło: Reuters, AP

Wybrane dla Ciebie