Działo się w piątek w nocy. Zginęło ponad 100 osób. Czekali na pomoc?
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z czwartku na piątek.
- W Strefie Gazy zginęło ponad 100 Palestyńczyków czekających na pomoc humanitarną - podaje Associated Press. Według palestyńskich świadków izraelscy żołnierze otworzyli ogień do tłumu ludzi oczekujących na pomoc humanitarną w Gazie w czwartek. Tamtejsze Ministerstwo Zdrowia przekazało, że zginęło ponad 100 osób, a co najmniej 700 innych zostało rannych. Ofiary wśród Palestyńczyków mają być w większości wynikiem chaosu i zamieszek, do których doszło podczas "rozkradania" konwoju z pomocą humanitarną. Cześć z nich została przejechana przez samochody - poinformowało izraelskie wojsko. Równocześnie przyznano, że żołnierze otworzyli ogień do tłumu cywilów, zabijając 10 z nich, ponieważ wojskowi uznali, że są zagrożeni przez nacierający tłum - przekazał portal "Times of Israel".
- Rosja jest gotowa przekazać Ukrainie ciała ofiar katastrofy samolotu wojskowego Ił-76 - podaje Reuter. Informację przekazała rosyjska agencja prasowa RIA powołując się na rzeczniczkę praw człowieka, Tatianę Moskalkową. Urzędniczka oświadczyła, że pozostaje w kontakcie z ukraińskimi władzami w tej sprawie. Moskwa oskarża Kijów o zestrzelenie w styczniu samolotu wojskowego Ił-76 w rosyjskim regionie Biełgorod. Zginęły wówczas 74 osoby, w tym 65 wziętych do niewoli ukraińskich żołnierzy. Reuter podaje, że Ukraina nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła oskarżeniom. Kijów zakwestionował jednak przebieg wydarzeń przedstawiony przez Moskwę.
- Co najmniej 45 osób zginęło, a dziesiątki innych zostało rannych w pożarze w Bangladeszu - donosi agencja Reutera. Pożar wybuchł w sześciopiętrowym budynku, w którym znajdowały się liczne restauracje. Ministerstwo Zdrowia Bangladeszu poinformowało w piątek o 45 ofiarach śmiertelnych i 22 osobach rannych. "Wszystkie 22 osoby są w stanie krytycznym" - powiedział minister zdrowia Samanta Lal Sen. Pożar wybuchł w czwartek w w Dhace. Straż pożarna przekazała, że przyczyną mogły być wyciek gazu lub kuchenka. Ogień udało się opanować dopiero po 2 godzinach. W akcji wzięło udział 13 jednostek straży pożarnej.
- Sąd w Nowej Zelandii nakazał wypłatę milionowych grzywien i odszkodowań w związku ze śmiertelną erupcją wulkanu - informuje Reuter. Sąd w Nowej Zelandii zobowiązał agencje turystyczne i zarządcę wyspy White do wypłacenia ocalałym 10 mln dolarów nowozelandzkich. Nałożono również grzywny w wysokości około 2,6 mln dolarów nowozelandzkich. Wyrok zapadł w piątek czasu lokalnego. Sąd uznał, że agencje turystyczne i właściciel wyspy nie zapewnili turystom odpowiedniego bezpieczeństwa. Podczas erupcji na White Island w 2019 r. w kraterze Whakaari znajdowało się łącznie 47 osób. Zginęło 22 turystów, a wielu ocalałych zostało dotkliwie poparzonych.
- Zmarł Brian Mulroney, były premier Kanady - podaje agencja Reutera. Miał 84 lata. Córka polityka napisała w czwartek w serwisie X, że były polityk zmarł spokojnie w otoczeniu rodziny. Jego córka Caroline Mulroney napisała w czwartek na portalu społecznościowym X, że zmarł spokojnie w otoczeniu rodziny. Miał 84 lata. Brian Mulroney sprawował urząd w latach 1984-1993 - donosi BBC. Przeprowadził Kanadę przez ostatnie dni zimnej wojny i zawarł umowę o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Obecny premier Kanady Justin Trudeau przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowym, że jest zdruzgotany śmiercią Mulroneya.
Źródło: Associated Press, Reuters, BBC, Times of Israel
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski