Działo się w nocy. Trump nie zakaże jednak Tik Toka?

• Donald Trump, prezydent elekt USA, powiedział, że ma "ciepłe miejsce w sercu dla TikToka" i zapowiedział, że przyjrzy się kwestii zakazu tej platformy w Stanach Zjednoczonych. Trump dodał, że według jego doradców to właśnie TikTok pomógł mu zdobyć poparcie najmłodszych wyborców. Sąd apelacyjny w Waszyngtonie orzekł, że zakaz TikToka, jeśli pozostanie pod kontrolą chińskiej firmy ByteDance, jest zgodny z konstytucją. Firma planuje odwołać się do Sądu Najwyższego, ale jeśli sąd odmówi interwencji, zakaz wejdzie w życie 19 stycznia. Trump, podczas swojej kampanii, sprzeciwił się ustawie zakazującej TikToka, co miało związek z poparciem miliardera Jeffa Yassa, jednego z właścicieli mniejszościowych TikToka.

• W poniedziałek w Marica, w stanie Rio de Janeiro, doszło do tragicznego wypadku. Podczas montażu 56-metrowej dekoracji świątecznej imitującej choinkę, silny podmuch wiatru przewrócił konstrukcję. W wyniku tego zdarzenia zginął jeden z pracowników firmy instalującej dekorację, a dwóch innych zostało rannych. Jak poinformowały władze miasta, ranni zostali przetransportowani do szpitala, a ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dekoracja miała być częścią uroczystego koncertu świątecznego zaplanowanego na wtorek. Śledztwo policyjne potwierdziło, że przyczyną tragedii był silny wiatr.

• W Macedonii Północnej rozpoczęto dochodzenie dotyczące rzekomych nadużyć finansowych związanych z licencjami na gry hazardowe, wydanymi przez Loterię Państwową. Wśród podejrzanych znajduje się były premier oraz inni wysocy urzędnicy, jak były wicepremier i były sekretarz generalny. Dochodzenie dotyczy strat o wartości 8,2 mln euro. Policja przeszukała dziewięć lokalizacji, jednak żaden z urzędników nie został zatrzymany. Macedońskie media, w tym "Kurir", wskazują, że wśród podejrzanych jest Dimitar Kowaczewski, były premier, oraz Artan Grubi, były wicepremier, którzy mieli uciec do Kosowa.

• Stany Zjednoczone przygotowują nową rundę sankcji wobec przedstawicieli władz Gruzji, oskarżanych o "podważanie demokracji". Jak poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA Matthew Miller, już w piątek nałożono restrykcje wizowe na 20 polityków partii rządzącej. Miller podkreślił, że USA są zaniepokojone działaniami Gruzińskiego Marzenia, które podważa demokratyczne procesy w kraju. Nowe sankcje są odpowiedzią na wybór Micheila Kawelaszwilego na prezydenta Gruzji, co zostało uznane za niekonstytucyjne przez ustępującą prezydentkę Salome Zurabiszwili. Zurabiszwili zapowiedziała, że pozostanie na stanowisku do czasu wyboru nowego prezydenta przez nowy parlament.

Źródło: PAP