Działo się w nocy. Ogromny pożar w USA, są ofiary
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z wtorku na środę.
Działo się w nocy. Ogromny pożar w USA, są ofiary
oprac. Sara Bounaoui
- Co najmniej 2,2 tys. budynków zostało zniszczonych w wyniku dwóch silnych trzęsień ziemi, które w niedzielę nawiedziły Kubę - oszacował rząd tego kraju we wtorkowym raporcie. Doprecyzowano, że kataklizm doprowadził też do osunięć ziemi oraz zniszczeń w infrastrukturze energetycznej. Większość zniszczonych budynków znajduje się w prowincjach Granma i Santiago de Cuba, na południowym wschodzie wyspy, gdzie wstrząsy były najbardziej odczuwalne.
- Intensywne opady deszczu doprowadziły do licznych podtopień w Bogocie, stolicy Kolumbii. Jak przekazały kolumbijskie służby obrony cywilnej, w następstwie zalegającej wody w aglomeracji stołecznej nieprzejezdnych jest kilkadziesiąt ulic, w tym główne arterie miasta. Doszło także do poważnej awarii sygnalizacji świetlnej, która nasiliła chaos komunikacyjny w mieście. Władze miejskie przekazały, że naprawę systemu ostrzegania utrudniają intensywne opady i zalegająca na ulicach woda.
- Z powodu nasilającego się pożaru "Jennings Creek" na granicy Nowego Jorku i New Jersey wstrzymano kursowanie pociągów na odcinku między Nowym Jorkiem, a New Haven, będącym częścią jednej z najważniejszych linii kolejowych w USA. "New York Times" podał, że niektóre tereny są wciąż zbyt trudno dostępne dla pojazdów uczestniczących w akcji gaśniczej i ratunkowej. We wtorek po południu pożar - jak się ocenia - był opanowany w 10 procentach w Nowym Jorku i w 10 procentach w New Jersey. Zginął jeden pracownik zespołu parków stanowych Nowego Jorku.