Działo się w nocy. 11‑latki uratowały dziecko przed porwaniem
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z czwartku na piątek.
Działo się w nocy.
oprac. KAGU
- Trzy 11-letnie dziewczynki z Kent w stanie Waszyngton wykazały się ogromną odwagą. Dzieci szły w kierunku samochodu z lodami, gdy zauważyły, że ich sześcioletnia sąsiadka jest trzymana przez nieznanego mężczyznę. Wyglądała na przerażoną i krzyczała, aby nieznajomy ją puścił. 11-latki podeszły do mężczyzny i zaczęły go nagrywać. Ten podniósł sześciolatkę i próbował z nią uciec. Na szczęście nie udało mu się. Później rodzice dziecka potwierdzili policji, że nie znali mężczyzny. Podejrzany, 40-letni mieszkaniec Kent, został aresztowany pod zarzutem porwania i osadzony w więzieniu King County. - Jesteśmy pod wrażeniem dojrzałości i opiekuńczości, jakie wykazały te nastoletnie dziewczęta - powiedziała policja z Kent.
- W okolicach położonego nad wybrzeżem Chorwacji Splitu wybuchł pożar w lesie. Ogień zagroził budynkom mieszkalnym i przebywającym w pobliżu turystom, którzy ewakuowali się z miejsca zdarzenia - podały w czwartek późnym wieczorem lokalne media. Do gaszenia pożaru, który w czwartek wieczorem wybuchł w okolicach miejscowości Trogir - 20 km od Splitu - zaangażowano wszystkie oddziały straży pożarnej z tej części Dalmacji - poinformował dziennik "Jutarnji list". Z ogniem walczyło 130 strażaków, wspomaganych przez trzy samoloty gaśnicze. Przyczyna pożaru nie jest jeszcze ustalona.
- Benjamin Netanjahu, premier Izraela, postanowił w czwartek anulować decyzję ministra obrony, Joawa Galanta, dotyczącą utworzenia szpitala polowego na terenie Izraela dla dzieci ze Strefy Gazy. Galant zapowiedział budowę placówki dzień wcześniej, argumentując, że jest ona niezbędna, ponieważ dzieci cierpiące na różne choroby nie mogą być ewakuowane z Gazy.
- Premier Haiti Garry Conille w orędziu do narodu ogłosił w czwartek stan nadzwyczajny dla 14 okręgów kraju terroryzowanego przez zbrojne bandy. Celem jest przywrócenie bezpieczeństwa w całym 11-milionowym państwie. Przyznał, że "nie będzie to łatwe zadanie". W operacji zapowiedzianej przez premiera Haiti uczestniczy, jako główna siła, liczący kilkuset ludzi kontyngent dobrze wyszkolonych policjantów z Kenii, który docelowo ma liczyć około tysiąca ludzi. Operację wspiera osiem wozów opancerzonych, które siły haitańskie otrzymały z zagranicy. Jednocześnie premier Conille wezwał członków haitańskich gangów do "złożenia broni i uznania władz kraju".
- Samolot Air India lecący z Delhi do San Francisco awaryjnie lądował w Krasnojarsku w Rosji. Załoga kokpitu wykryła potencjalny problem w luku bagażowym. Jak informują linie lotnicze, na pokładzie był 225 pasażerów i 19 członków załogi. Wszyscy zostali przewiezieni do budynku terminala, gdzie oczekują na zastępczy lot do San Francisco.
- Parlament Albanii przyjął w czwartek deklarację wzywającą sąsiednią Grecję do zniesienia prawa ogłaszającego w 1940 r. stan wojny pomiędzy krajami - przekazał dziennik "Gazeta Shqiptare". Albańscy parlamentarzyści jednomyślnie poparli wniosek, w którym wezwali Grecję do unieważnienia 84-letniej ustawy ogłaszającej stan wojny z ich krajem. Deklarację zainicjowała Partia Sprawiedliwości i Integracji, reprezentująca w parlamencie społeczność Cham - etnicznych Albańczyków wygnanych z północnej Grecji po II wojnie światowej. Tirana i Ateny zgodziły się w 2016 roku zakończyć formalnie obowiązujący stan wojny, trwający od II wojny światowej, jednak dotąd nie podjęły w tym kierunku żadnych konkretnych decyzji.
Źródło: NBC News, PAP, Reuters