"Działania Polski w Puszczy Białowieskiej naruszają prawo UE". Jest reakcja rzecznika Trybunału Sprawiedliwości
- Polska, prowadząc wycinkę w Puszczy Białowieskiej, naruszyła unijne prawo - taką opinię wydał właśnie rzecznik Trybunału Sprawiedliwości UE Yves Bot. Ostateczne orzeczenie poznamy za kilka tygodni. Minister środowiska zapewnił, że Polska zastosuje się do wyroku.
Zdaniem rzecznika generalnego decyzje Polski ws. gospodarki leśnej dotyczące obszaru "Natura 2000" naruszają prawo Unii Europejskiej. Yves Bot opublikował oświadczenie dotyczące sprawy "C-441/17".
Wyjaśnił w nim, że nie spełniono wymagań dyrektywy siedliskowej. "Decyzje te siłą rzeczy mogą doprowadzić do pogorszenia stanu terenów rozrodu gatunków chronionych" - czytamy w komunikacie.
"Polska zastosuje się do ostatecznego wyroku"
Minister środowiska zapewnił, że "Polska zastosuje się do ostatecznego wyroku Trybunału w sprawie Puszczy Białowieskiej”. "Szczegółowo zapoznamy się z opinią rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jednak już w tej chwili mogę potwierdzić, że Polska zastosuje się do ostatecznego wyroku Trybunału w sprawie Puszczy Białowieskiej" - wyjaśnił Henryk Kowalczyk.
"Puszcza Białowieska jest dla Polski obszarem wyjątkowo cennym, a wszelkie dotychczasowe działania podejmowane były tylko z troski o zachowanie go w jak najlepszym stanie dla obecnych i przyszłych pokoleń" - dodał.
Wycinka Puszczy Białowieskiej. Wyrok Trybunału w marcu?
Na reakcję Greenpeace nie trzeba było czekać długo. "Oczekujemy, że minister Henryk Kowalczyk niezwłocznie anuluje dokumenty zwiększające pozyskanie drewna i rozpocznie działania zmierzające do rozszerzenia parku narodowego" - czytamy w komunikacie.
Organizacja wyjaśniła, że "ostateczny wyrok w sprawie zapadnie najprawdopodobniej już w marcu".
Zobacz także: Głośne zatrzymanie Frasyniuka. "Dzikość państwa PiS się pokazała"