Działacz Narodowego Odrodzenia Polski oskarżony o znieważenie Żydów
Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie (Lubelskie) oskarżyła działacza Narodowego Odrodzenia Polski (NOP) Arkadiusza Ł. o publiczne znieważenie ludności żydowskiej poprzez rozwieszenie plakatów z modlitwą za "wiarołomnych żydów". Grozi za to kara do trzech lat więzienia.
Tekst na plakacie zawierał sformułowania "żydzi wiarołomni" i "lud zaślepiony", obraźliwe dla ludności żydowskiej" - poinformował Józef Pokarowski, szef Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie.
Według aktu oskarżenia Arkadiusz Ł. rozwiesił w styczniu tego roku w miejscach publicznych w Hrubieszowie i w Zamościu 25 plakatów nawołujących do modlitwy o nawrócenie Żydów na katolicyzm. Na plakatach widniał tekst modlitwy papieża Piusa V, jeszcze z czasów Soboru Trydenckiego (1545-1563), uważanego za początek kontrreformacji w Kościele katolickim.
Arkadiusz Ł. przyznał się do rozwieszenia plakatów, ale nie do znieważenia ludności żydowskiej.
Narodowe Odrodzenie Polski, powstałe w 1981 r., jest zarejestrowane jako partia polityczna. Określa się jako organizacja narodowo-radykalna. W ubiegłym roku prasa pisała m.in. o zaprojektowanych i rozpowszechnianych przez NOP, a wymierzonych w homoseksualistów, plakatach z napisem "Zakaz pedałowania". Film pod tym samym tytułem, emitowany w telewizji w jednym ze spotów wyborczych NOP w 2004 r., wywołał protest Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Homofobię zarzucano też audycjom wyborczym NOP w czasie kampanii do Parlamentu Europejskiego.
Kościół katolicki na Soborze Watykańskim II (1962-65) odrzucił nauczanie oparte na niechęci do narodu żydowskiego, który obarczano odpowiedzialnością za mękę i śmierć Chrystusa. Dokumenty tego soboru głoszą, że nie należy przedstawiać Żydów jako odrzuconych, ani jako przeklętych przez Boga, a czynów popełnionych wobec Chrystusa nie można przypisywać ani wszystkim ówczesnym Żydom, ani dzisiejszym.