Dyrektorka podstawówki wymusiła 1 mln zł od nauczycieli
Przed sądem w Piotrkowie Trybunalskim rozpoczął się proces b. dyrektorki szkoły podstawowej w Moszczenicy oskarżonej o zmuszanie pracowników szkoły do zaciągania dla niej wysokich kredytów. Kobieta miała w ten sposób uzyskać ponad 1 mln zł.
13.06.2011 | aktual.: 13.06.2011 14:04
42-letniej b. dyrektorce, która od ponad roku przebywa w areszcie, grozi kara do 10 lat więzienia.
Według prokuratury, przez kilka lat dyrektorka szkoły, wykorzystując stosunek służbowy, zmuszała nauczycieli i personel do zaciągania na własne nazwiska kredytów w różnych bankach. Podwładni przekazywali szefowej pieniądze z zaciągniętych kredytów i pożyczek w wysokości od kilku do kilkudziesięciu tys. złotych, wraz z dokumentacją kredytową. Po pewnym czasie kobieta przestawała jednak spłacać kredyty i zobowiązania spadały na jej podwładnych.
Proceder trwał cztery lata. Ponieważ dyrektorka prosiła swoich pracowników o dyskrecję, to poszkodowani długo nie wiedzieli wzajemnie o sobie. Sprawa wyszła na jaw w ubiegłym roku.
Kobiecie przedstawiono ponad 20 zarzutów dotyczących przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowych.
Przed sądem stanęła również matka oskarżonej, którą prokuratura oskarżyła o nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań.