Dyplomatyczny skandal w Rosji. Rodzina dyplomaty Kima zniknęła
Rosja poszukuje żony i syna dyplomaty z Korei Północnej, pełniącego funkcję konsula we Władywostoku. Według wstępnych informacji mieli oni podjąć próbę ucieczki do Chin lub Korei Południowej. Wszystko wskazuje na to, że jest to kolejna z wielu prób uwolnienia się spod północnokoreańskiego reżimu, na które coraz częściej decydują się tamtejsze elity.
Śledztwo w sprawie zaginięcia żony konsula, Choi Yong Nama, oraz ich nastoletniego syna wszczął Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Kobieta wraz z dzieckiem ostatni raz widziana była, gdy wsiadała na pokład samolotu lecącego na Syberię. Poszukiwani mieli posługiwać się fałszywymi dokumentami. Sytuację opisuje serwis Daily NK, powołując się na raporty policji udostępniane przez Telegram.
Kierunek: Korea Południowa?
Zaginieni to 43-letnia Kim Kum Sun oraz 15-letni Pak Kwon Joo, którzy mieszkali na terenie konsulatu Korei Północnej we Władywostoku. Zaginęli 4 czerwca, a ich zniknięcie osobiście zgłosił mąż kobiety, Choi Yong Nama.
Tego dnia zaginieni mieli wsiąść do taksówki, która zabrała ich spod konsulatu. Następnie przesiedli się do innego samochodu, którym pojechali w kierunku Chabarowska, leżącego 30 kilometrów od granicy rosyjsko-chińskiej. Korzystając z fałszywej tożsamości stwierdzającej obywatelstwo południowokoreańskie, mieli wsiąść na pokład samolotu lecącego na Syberię, do Krasnojarska. Nie wiadomo, jaki był kolejny punkt ich ucieczki, ani jaki dokładnie był jej powód, choć śledczy zakładają, że ich celem prawdopodobnie były Chiny lub Korea Południowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze Korei Północnej nie odniosły się jeszcze do tej sprawy. Głośno mówi się jednak o coraz częstszych ucieczkach północnokoreańskich elit ze swojej ojczyzny. Bardzo często takie osoby za swój cel wybierają Koreę Południową. Jeśli jednak ktoś zostanie złapany na próbie ucieczki, musi liczyć się z surowymi konsekwencjami.
