Dyplomatyczna ofensywa premier. We wtorek Norwegia, w środę Francja, w czwartek Wielka Brytania
• Seria zagranicznych wizyt premier Beaty Szydło
• Mianownikiem wszystkich podróży premier jest bezpieczeństwo - mówi wiceszef MSZ
- Prowadzimy tak intensywne życie międzynarodowe, że się zaczynam zastanawiać, czy jesteśmy premierem Europy, czy jesteśmy premierem Polski - żartowała z dziennikarzami w samolocie premier nawiązując do swoich ostatnich wizyt zagranicznych i rozpoczynającej się w środę łączonej wizyty w Paryżu i Londynie.
We wtorek Beata Szydło spotkała się z w Oslo z premier Norwegii Erną Solberg. Tematem rozmów były m.in. stosunki gospodarcze, współpraca regionalna oraz kryzys migracyjny w Europie.
O czym premier będzie rozmawiać w Paryżu z prezydentem Francji François Hollandem? Z oficjalnych zapowiedzi wynika, że tematem rozmów będą m.in. kwestie walki z terroryzmem oraz bezpieczeństwa i obrony, w tym przygotowań do Szczytu NATO w Warszawie. Omówione mają zostać także tematy lutowej Rady Europejskiej tj. brytyjskie postulaty dotyczące reformy UE i kryzysu migracyjnego.
Wiceszef MSZ Konrad Szymański, który towarzyszy szefowej rządu podczas wizyty w stolicy Francji, powiedział na briefingu prasowym przed wylotem do Paryża, że wspólnym mianownikiem wszystkich podróży zagranicznych, które w ostatnim czasie odbywa premier Beata Szydło, jest bezpieczeństwo.
Podkreślił, że wtorkowa wizyta premier w Norwegii była zdominowana przez zagadnienie bezpieczeństwa energetycznego.
- W przypadku Francji to również omówienie polskich racji w sprawie adaptacji strategicznej NATO. Chcemy, by w Paryżu nasze racje były jak najlepiej zrozumiane. Przygotowanie szczytu wymaga intensywnego dialogu dyplomatycznego w tej sprawie - podkreślił sekretarz stanu ds. europejskich. - Jesteśmy po expose ministra spraw zagranicznych, które było konsekwentnym wykładem polskiej polityki zagranicznej. Te wizyty są poświecenie również temu, by w sprawach bezpieczeństwa polskie racje były możliwie obecne we wszystkich stolicach europejskich. Jednym z elementów polityki zagranicznej nowego gabinetu jest postrzeganie UE we wszystkich stolicach - dodał.
Wiceminister Szymański zapowiedział wcześniej, że politycy będą też rozmawiać o polsko-francuskiej współpracy gospodarczej i wojskowej. - To jest kwestia współpracy z Airbusem i kalibracji tej współpracy zgodnie z intencjami strony polskiej i oczekiwaniem Francuzów w tej sprawie. Ale w tym obszarze mamy więcej spraw. Mamy też energetykę. Francja jest zainteresowana polskim programem jądrowym”- dodał Konrad Szymański.
Bezpośrednio po wizycie w Paryżu premier leci do Londynu. Będzie tam reprezentowała nasz kraj na konferencji darczyńców dla Syrii. Polskie MSZ zapowiada, że premier zadeklaruje wpłatę 3 milionów euro na międzynarodowy fundusz pomocy dla Syryjczyków.
Na konferencji w Londynie premier Beata Szydło ma też zaprezentować polskie stanowisko w sprawie kryzysu uchodźców. Warszawa postuluje, by Unia Europejska, zamiast koncentrować się na sprawach związanych z przyjmowaniem migrantów, udzielała większej pomocy uchodźcom, którzy są teraz w krajach graniczących z Syrią na Bliskim Wschodzie
Po powrocie do Warszawy premier raczej nie będzie odpoczywać. W piątek z wizytą do naszego kraju przylatuje premier Wielkiej Brytanii David Cameron.
W najbliższych dniach premier Beata Szydło wybiera się z wizytą na Węgry. Szczegóły tej wizyty z węgierskim kolegą omawiał w Budapeszcie szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski.
Podczas spotkania z Peterem Szijjarto, węgierskim ministrem spraw zagranicznych omówiono także priorytety polityki zagranicznej obu krajów. Waszczykowski stwierdził, że obecnie głównymi problemami wspólnoty europejskiej są kryzys imigracyjny, sytuacja na wschodniej granicy unii oraz tzw. „Brexit”, a nie sytuacja wewnętrzna Polski czy Węgier.
- Europa powinna zajmować się dziś innymi problemami, czyli np. procesem rozwoju integracji europejskiej m.in. zatrzymaniem Wielkiej Brytanii w UE czy zagrożeniami rodzącymi się wokół naszych granic jak konflikt ukraińsko-rosyjski. Powinna zajmować się problemami Bliskiego Wschodu, Afryki. Unia ma co robić, a nie zajmować się wyimaginowanymi problemami, które są w naszych krajach - powiedział szef polskiej dyplomacji.