Dwulatek wypadł z okna na szóstym piętrze. Nowe informacje o tragedii w Łodzi
Chłopiec wypadł z okna wieżowca i spadł na beton. O wypadku rodzicie dziecka dowiedzieli się od sąsiadów, którzy powiadomili ich o tym, że malec leży przed blokiem. Rodzice są w szoku. Dwulatek zmarł w drodze do szpitala.
Do tragedii doszło w Łodzi, tuż po godzinie 11. Dwulatek wypadł z okna wieżowca i spadł na beton. Kilka minut po zgłoszeniu zdarzenia policjanci byli już na miejscu i przystąpili do reanimacji dziecka. Udało im się przywrócić mu funkcje życiowe. Chłopiec został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł. Wstępna ustalenia mówią o nieszczęśliwym wypadku.
Rodzice dwulatka byli wtedy obecni na mieszkaniu. Matka odsypiała po nocnej zmianie, a ojciec był w łazience. Jak podaje fakt.pl rodzice o tragedii dowiedzieli się od sąsiadów, którzy poinformowali ich o tym, że malec leży przed budynkiem. Oboje byli trzeźwi. Ojciec i matka dziecka cieszą się doskonałą opinią w sąsiedztwie. Rodzice chłopca są w szoku. Matka trafiła z tego powodu do szpitala.
Policja bada dokładne przyczyny i okoliczności tragedii. Przeprowadzono eksperyment procesowy, czy chłopiec mógł sam dostać się na parapet i otworzyć okno. Obecnie prokuratura przesłuchuje świadków. Po tym zdecyduje o ewentualnym wszczęciu śledztwa. Zapadnie też decyzja, w jakim kierunku będzie prowadzone postępowanie.
Zobacz także: Patryk Jaki zapowiada pierwszą aktywność w PE. "Koledzy przecierają oczy ze zdumienia"
Źródło: fakt.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl